NBA: dwukrotny mistrz odchodzi z GSW. Zaza Pachulia zmienia klub

Getty Images / Thearon W. Henderson / Na zdjęciu: Zaza Pachulia
Getty Images / Thearon W. Henderson / Na zdjęciu: Zaza Pachulia

Dwukrotny mistrz NBA, Zaza Pachulia, odchodzi z Golden State Warriors. Od nowego sezonu będzie grał w barwach Detroit Pistons.

Na parkietach najlepszej ligi świata Zaza Pachulia występuje już od 15 sezonów. Kibice najdłużej jego karierę mogli śledzić w Atlancie, kiedy to był zawodnikiem tamtejszych Hawks. W Georgii grał przez aż 8 sezonów. Nigdy nie był wirtuozem, ale uchodził za solidnego podkoszowego. W 2016 roku postanowili go zakontraktować Golden State Warriors.

Po przeprowadzce do Oakland przylgnęła do niego łatka zawodnika grającego po prostu nieczysto. To właśnie on w zeszłorocznych finałach Konferencji Zachodniej wyeliminował z dalszej rywalizacja lidera San Antonio Spurs, Kawiego Leonarda. Sam odpierał później zarzuty, że nie wpadł umyślnie na rywala, który znajdował się akurat w pozycji rzutowej, ale poza kolegami z zespołu niewielu mu wierzyło. W rozgrywkach 2017/18 doszło do podobnej sytuacji.

O celową chęć doprowadzenia do kontuzji, Gruzina oskarżył Russell Westbrook, na którego nogę rywal upadł w bardzo nienaturalny, wymuszony wręcz sposób. I przyznać trzeba, że trudno było nie zgodzić się z liderem Oklahomy City Thunder.

O ile Pachulia przez swoje zagrania stał się zawodnikiem dość kontrowersyjnym, o tyle trzeba przyznać, że potrafi także robić wiele pożytecznych rzeczy dla drużyny. W trakcie swojej dotychczasowej kariery, notował średnio po blisko 7 punktów i 6 zbiórek. Posiada spore doświadczenie i dwa mistrzowskie tytułu na koncie w barwach Warriors. Złośliwi już jednak twierdzą, że trafił do idealnej dla siebie ekipy, która w końcówce lat 80. ubiegłego stulecia zyskała przydomek "Bad boys".

Mowa w tym miejscu o Detroit Pistons. Oczywiście dziś trudno "Tłoków" określać tym mianem, lecz nie ma się też co dziwić, że dla wielu było to skojarzenie numer jeden, kiedy pojawiła się informacja o przenosinach gruzińskiego środkowego do stanu Michigan. Z Pistons Pachulia związał się rocznym, minimalnym kontraktem, za który zgarnie 2,4 miliona dolarów. 34-latek będzie zmiennikiem Andre Drummonda.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Niesamowite sceny po wyrównującym golu dla Rosjan. "Kufle fruwały a po ścianach lało się piwo!"

Komentarze (2)
avatar
Katon el Gordo
9.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej naturalne, że po zaangażowaniu D.Cousinsa ofiarą "czyszczenia składu" stał się gracz podkoszowy. Jego rola w drużynie była mniejsza niż w ubiegłym. W sumie Warriors pozbyli się dwóch lud Czytaj całość
avatar
radek_w
9.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O, nogołamacz zmienił klub..