Dla Mateusza Zębskiego będzie to powrót na parkiety Energa Basket Ligi. Wychowanek ostrowskiej Stali wraca z dużymi nadziejami i ambicjami, a przesłanki ku temu są ogromne.
W ekipie z Kutna notował średnio 11,2 punktu, 5,3 zbiórki, 3,1 asysty i 1,8 przechwytu na mecz. Udowodnił, że jest graczem wszechstronnym. Ma też ogromną wolę walki i charakter, co na pewno ma znaczenie w doborze graczy przez Jacka Winnickiego.
Dotychczas Zębski na parkietach ekstraklasy nie odgrywał wielkiej roli. Co prawda w debiutanckim sezonie BM Slam Stali w PLK był graczem pierwszej piątki, jednak furory nie robił. W końcu zdecydował się na kontrakt w Polfarmeksie, a to wydaje się był dobry ruch z jego strony.
Dąbrowska drużyna przechodzi zatem małą rewolucję kadrową. Wcześniej MKS wzmocnił Szymon Łukasiak i inna wiodąca postać z pierwszoligowych parkietów Jakub Kobel. W drużynie pozostali z kolei Michał Gabiński i Bartłomiej Wołoszyn.
Winnicki do dyspozycji na pewno nie będzie miał Piotra Pamuły i Patryka Wieczorka. W Dąbrowie Górniczej pojawi się również nowy "zestaw" graczy zagranicznych.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Były reprezentant popiera wybór Brzęczka. "Dla mnie nie jest to dziwna decyzja"