Przemysław Frasunkiewicz zaskoczył w starciu z Finami, bowiem rozpoczął mecz z Łukaszem Kolendą na ławce. Najlepszy gracz starcia z Gruzją i tak jednak pokazał się z bardzo dobrej strony.
Zawodnik Trefla Sopot w pierwszej połowie był jakby w cieniu, ale w kluczowej drugiej pokazał pełnię swoich możliwości. Ponownie był najskuteczniejszym graczem Biało-Czerwonych, notując na swoim koncie 20 punktów. Dodał 4 asysty i 3 zbiórki.
Na braku Kolendy w "piątce" najbardziej skorzystał Jakub Kobel, który po bezbarwnym pierwszym występie "otworzył" się z Finami (17 "oczek" i 3 asysty). Nowy rozgrywający MKS Dąbrowa Górnicza był aktywny od pierwszych minut, a Polacy wygrali pierwszą połowę.
Po zmianie stron to rywale wyszli na prowadzenie, ale Biało-Czerwoni odbili piłeczkę, do głosu doszedł Kolenda (16 punktów po przerwie) i nasi gracze szybko przejęli pełną kontrolę nad spotkaniem.
Wygrana 81:66 spowodowała, że drużyna Frasunkiewicza jest na najlepszej drodze do pierwszego miejsca w grupie D. Kolejny mecz Polacy rozegrają w niedzielę o godzinie 15:00. Rywalem będą Portugalczycy.
Polska - Finlandia 81:66 (17:15, 26:25, 19:14, 19:12)
Punkty dla Polski: Łukasz Kolenda 20, Jakub Kobel 17, Jakub Musiał 12, Dominik Rutkowski 10, Adrian Bogucki 9, Daniel Gołębiowski 8, Mikołaj Kurpisz 5, Hubert Wyszkowski 0, Rafał Komenda 0, Bartłomiej Pietras 0, Mateusz Szczypiński 0, Michał Sasik 0.
Drużyna | M | W | P | +/- | Pkt. |
---|---|---|---|---|---|
Polska | 2 | 2 | 0 | 140:124 | 4 |
Finlandia | 2 | 1 | 1 | 149:140 | 3 |
Gruzja | 2 | 1 | 1 | 139:136 | 3 |
Kosowo | 1 | 0 | 1 | 77:81 | 1 |
Portugalia | 1 | 0 | 1 | 59:83 | 1 |
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Serce za Chorwacją, rozum za Francją. "Francuzi mają fundamenty, mają z czego wybierać"