NBA: Hayward i Irving są gotowi. Gwiazdy Celtics planowo rozpoczną przygotowania

Getty Images / Streeter Lecka/Getty Images / Na zdjęciu: Gordon Hayward
Getty Images / Streeter Lecka/Getty Images / Na zdjęciu: Gordon Hayward

Danny Ainge, generalny manager Boston Celtics, wlał ostatnio sporo optymizmu w serca kibiców klubu. Stwierdził, że Gordon Hayward i Kyrie Irving są już gotowi do rywalizacji na najwyższym poziomie.

Na taką właśnie wiadomość zapewne czekali sympatycy Boston Celtics. Poprzedni, nadzwyczaj dobry dla klubu sezon, mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie kontuzje, które nie oszczędzały podopiecznych Brada Stevensa w trakcie rozgrywek. Przede wszystkim opiekun zespołu nie mógł korzystać z usług Gordon Hayward, a pod koniec - wraz z play-offami - także z Kyriego Irvinga. Obaj są już jednak zdrowie i planowo rozpoczną przygotowania do nowej kampanii.

- Nie chcę robić wokół tego przesadnego szumu, ale gdyby nasz obóz miał zacząć się dzisiaj, tu i teraz, obaj ruszyliby pełną parą. Nie potrzebują dodatkowego miesiąca, ale wiedząc, że mają ten czas, stwarza to dla nich komfort - wyznał Danny Ainge. Obóz przygotowawczy Celtów planowo ma się rozpocząć 26 września, zatem pozostaje jeszcze kilka tygodni do tego momentu.

- Jeszcze nie grają pięciu na pięciu, ale myślę, że to ze względu na to, że chcą mieć wszystko pod swoją kontrolą. Jeśli chodzi o resztę, wykonują wszystkie zadania z pełnym obciążeniem dla obu nóg. Grają jeden na jednego, skaczą i bronią. Jestem nimi podekscytowany. Fizycznie już wyglądają wspaniale - dodał GM klubu ze stanu Massachusetts.

Eksperci spodziewają się, że Celtics zdominują rozgrywki na Wschodzie, tym bardziej, że przecież na Zachód udał się LeBron James, czyli największa gwiazda ligi NBA. Już poprzednio, pomimo nieobecności kontuzjowanych gwiazd, ekipa z Bostonu zdołała dotrzeć do finału konferencji i doprowadziła nawet do decydującego meczu przeciwko LBJ'owi i spółce. Wtedy jeszcze się nie udało, ale następne rozgrywki mają należeć właśnie do Celtów.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: VAR, kuriozalna interwencja Badstubera i triumf 1.FSV Mainz z VfB Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Komentarze (0)