Lowery przejął pałeczkę w Polskim Cukrze. Torunianie z kolejną wygraną

Druga porażka Arki w Toruniu. Tym razem lepszy BC Goettingen

Robert Lowery wygląda na zawodnika, który swobodnie może przejąć "pałeczkę" po takich graczach, jak Obie Trotter czy Glenn Cosey.

31-latek od początku pobytu w ekipie Twardych Pierników pokazuje cechy przywódcze. Amerykanin nie tylko rządzi i dyryguje na parkiecie, ale i "ustawia" wszystkich swoich kolegów.

W sobotę Lowery poprowadził swój zespół do triumfu nad KK Primorska Koper. Zaliczył 16 "oczek". Ponownie rządził i dzielił na parkiecie toruńskiej Areny, a to przełożyło się na dobry wynik drużyny. Twarde Pierniki są o wygraną od sukcesu w turnieju, którego są gospodarzem.

Z tym transferem w Grodzie Kopernika wiązane były ogromne nadzieje. Amerykanin z powodzeniem grał na Łotwie, w Niemczech czy ostatnio w Turcji. Dotychczas w pełni potwierdza fakt, że w drużynie Dejana Mihevca ma odgrywać pierwszoplanową rolę.

Lowery nie tylko potrafi zdobywać punkty, ale i włącza się do walki o zbiórkę czy też kreuje pozycje dla partnerów. W sparingach przeważnie jest w czołówce strzelców, ale trzeba wziąć również pod uwagę fakt, że ważne postaci przebywają na kadrze (Karol Gruszecki i Aaron Cel), a na powrót do gry czeka Przemysław Karnowski.

Twarde Pierniki wygrywają mecz za meczem i pokazują, że w nowy sezon wejdą z naprawdę wielkimi ambicjami. Lowery i nie tylko będą mieli wielkie ambicje w walce o trofea.

Polski Cukier Toruń - KK Primorska Koper 77:60

Punkty dla Polskiego Cukru: Robert Lowery 16, Cheikh Mbodj 15, Bartosz Diduszko 12, Tomasz Śnieg 10, Aleksander Perka 7, Mikołaj Ratajczak 7, Krzysztof Sulima 5, Krystian Maćkiewicz 3, Ignacy Grochowski 2.

Plan gry na ostatni dzień XVI Memoriału Wojtka Michniewicza:

Arka Gdynia - KK Primorska Koper (niedziela, godz. 15:00)
Polski Cukier Toruń - BC Goettingen (niedziela, godz. 17:00)

ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa