Derby województwa kujawsko-pomorskiego w ostatnich sezonach elektryzują jak nigdy wcześniej. Kluby rywalizują ze sobą na wszelkich możliwych płaszczyznach i trzeba przyznać, że jest to walka na bardzo wysokim poziomie.
- Rywalizacja między naszymi zespołami rośnie. Polski Cukier i Anwil to dwie drużyny, które walczą o medal, a nawet o mistrzostwo Polski. Na pewno będzie ciekawie - przekonywał Aaron Cel, silny skrzydłowy Twardych Pierników.
- To niezwykle prestiżowe wydarzenie. O Superpuchar Polski powalczą czołowe zespoły minionego sezonu, a to gwarantuje wysoki poziom sportowy i wielkie emocje. Będzie to jednocześnie otwarcie nowej hali w Gnieźnie - mówił o tym pojedynku Radosław Piesiewicz, prezes Energa Basket Ligi.
Wskazanie faworyta w tym symbolicznym otwarciu nowego sezonu to trochę jak wróżenie z fusów. Oba teamy mają swoje niemałe aspiracje. Polski Cukier na parkiecie wspomóc ma w końcu Przemysław Karnowski. - To pierwszy puchar do zdobycia w tym sezonie, więc każdy chce to wygrać. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że to spotkanie derbowe. Wszystko składa się na to, że będzie to fajne widowisko - dodał Cel.
ZOBACZ WIDEO Polacy chcą złota! "Półfinał to nie jest szczyt naszych marzeń"
Zmęczenie ma znaczenie?
Polski Cukier to ostatnio najbardziej zapracowana drużyna EBL. Wszystko przez całą serię meczów w eliminacjach do fazy grupowej Basketball Champions League - do Gniezna ekipa Dejana Mihevca wpadnie niemal prosto z Madrytu, a już w poniedziałek rozegra pierwszy z dwóch meczów przeciwko Medi Bayreuth.
Anwil ostatni okres spędził również pracowicie, ale nie z taką intensywnością. Rottweilery swoją formę testowały bowiem za naszą zachodnią granicą, gdzie ze zmiennym szczęściem walczyli z Ratiopharm Ulm.
Puchar zyskał swoje imię
Po raz pierwszy w historii rozgrywania meczów o Superpuchar Polski drużyny zagrają o trofeum imienia Adama Wójcika. 149-krotny reprezentant Polski, który na parkietach naszej ekstraklasy zdobył ponad 10 000 punktów. Ten wybitny reprezentant Polski zmarł w 2017 roku.
Ostatnie Superpuchary Polski
Patrząc na ostatnie pojedynki o to trofeum, emocji możemy być pewni. Przed rokiem o wygranej 92:89 Anwilu nad Stelmetem Eneą BC Zielona Góra zadecydowała dogrywka. Wcześniej 30 punktów Tyrone'a Brazeltona dało sukces 91:87 Rosie Radom w hali CRS. W pamięci wszystkich została również akcja Mateusza Ponitki, który równo z końcową syreną zapewnił w 2015 roku sukces Stelmetowi, który w Radomiu wygrał dzięki temu 67:66.
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń / Gniezno, sobota, 29 września, godz. 20:00
Ja pierd.le co za masakra.