Wojciech Kamiński, trener BM Slam Stali: Mamy niższy budżet, ale nikt nie bierze tego za wymówkę

Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: Wojciech Kamiński
Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: Wojciech Kamiński

- Budżet klubu w porównaniu do ostatniego sezonu jest o 3-4 miliony mniejszy. Nikt jednak nie będzie tego brał za wymówkę. Chcemy walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu - mówi Wojciech Kamiński, trener BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.

[b]

Karol Wasiek, WP SportoweFakty: To będzie najciekawszy sezon od lat?[/b]

Wojciech Kamiński, trener BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski: Oczekiwania kibiców są ogromne. Wszyscy są ciekawi, jak będzie wyglądał nowy mistrz Polski i czy sobie poradzi na dwóch frontach: Energa Basket Liga i Liga Mistrzów.

Stelmet Enea BC rozegra mnóstwo meczów w lidze VTB. Myślę, że o ile poziom sportowy nie ma co się martwić, to podróże będą z pewnością mocno wyczerpujące. Jest Arka Gdynia, która po wzmocnieniach jest bardzo mocno na papierze. Potrzebują czasu na zgranie, ale przy sprzyjającym terminarzu na początku sezonu nie spodziewam się żadnych niespodzianek. Warto wspomnieć także o Polskim Cukrze, który bardzo dzielnie walczył o udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Ostatnio wygrał też Superpuchar.

Wracając do hierarchii ligowej. Jest wielka czwórka i goniący peleton?

Na pewno są bardzo mocne cztery zespoły. Te drużyny mają największy potencjał ludzki. Później też będzie jednak ciekawie. Nie skreślałbym Kinga i BM Slam Stali.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zagadkowe zdjęcie czeskiej modelki

Inne zespoły?

TBV Start świetnie prezentował się w meczach sparingowych, niedoceniane przez wszystkich GTK też będzie się biło o zwycięstwa z najlepszymi. MKS w pierwszej kolejce postawił się Stelmetowi, ciekawie też wygląda Legia Warszawa. Uważam, że za plecami pierwszej czwórki też będzie się wiele działo.

Zobacz także: Przemysław Frasunkiewicz: Anwil będzie równie ciężkim rywalem

Jak na tle najlepszych wygląda BM Slam Stal?

Złożyliśmy skład na ostatnią chwilę, ale wydaje mi się, że mamy ciekawe zestawienie. Główną niewiadomą są gracze zagraniczni, a dobrze wiemy, że oni odgrywali kluczowe role w ostatnich latach w zespole BM Slam Stali. Teraz ze względu na mniejszy budżet nie mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby wydać na nich sporo pieniędzy.

Budżet klubu jest mniejszy o...?

W porównaniu do ostatniego sezonu jest o 3-4 miliony mniejszy. Nikt jednak nie będzie tego brał za wymówkę. Chcemy walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu.

Z wicemistrzowskiego zestawu zostało tylko dwóch zawodników, więc jak w takim razie wygląda proces zgrywania zespołu?

Wiadomo, że w sparingach raz prezentowaliśmy się lepiej, raz gorzej, ale generalnie na ten moment jestem w miarę zadowolony. Większość zawodników wygląda bardzo dobrze, widać, że mocno przepracowali okres wakacyjny.

Na kogo warto zwrócić uwagę w zespole BM Slam Stali?

Uważam, że mamy bardzo solidną dziesiątkę zawodników. Każdy z nich może zaskoczyć w poszczególnym meczu, dlatego nie chcę mówić o jednym czy drugim nazwisku.

Zobacz inne teksty autora

Komentarze (1)
Gabriel G
5.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Budżet mniejszy o 3-4 miliony. To teraz porównajcie to z budżetem jaki Stal oficjalnie podawała na polskim koszu w tamtym sezonie. Bodajże około 5 baniek. Czyli grają teraz za milion :)