Natalia Małaszewska przed sezonem 2008/2009 zdecydowała się na transfer z outsidera rozgrywek, jeleniogórskiego zespołu Finepharm AZS KK Jelenia Góra, do jednego z najlepszych zespołów w Polsce - CCC Polkowice. Ambitna rozgrywająca z liderki zespołu jeleniogórskiego, stała się solidną rezerwową w kadrze Krzysztofa Koziorowicza. Rola rezerwowej chyba jednak nie bardzo przypadła Małaszewskiej do gustu i w kolejnym sezonie ponownie chce być jednym z najważniejszych ogniw zespołu. Dlatego 24-latka zdecydowała się na przenosiny do Brzegu.
- Po roku dobrej nauki w Polkowicach, Natalia chce teraz powrócić na czołowe pozycje wśród rozgrywających Ford Germaz Ekstraklasy. Największe zainteresowanie wyrazili działacze Odry i w tym też zespole Natalia spędzi najbliższy sezon - powiedział serwisowi plkk.pl Grzegorz Piekoszowski, menedżer koszykarki.
W minionym sezonie Małaszewska spędzała na parkiecie średnio 14 minut. W tym czasie notowała średnio 3,3 punktu, 1,3 zbiórki, 1,2 asysty i 1,2 przechwytu na mecz. Dla porównaniu, w sezonie poprzednim w Jeleniej Górze jej statystyki wynosiły 15 punktów, 5 asyst, 3,4 zbiórki i 2,7 przechwytu na mecz, a na parkiecie przebywała średnio prawie 35 minut. Jaki będzie zatem kolejny sezon w wykonaniu Małaszewskiej? Z pewnością wydaje się, że w Brzegu Natalia będzie miała bliżej do tych statystyk z sezonu 2007/2008, gdyż prawdopodobnie będzie jednym z głównych elementów układanki trenera Jarosława Zyskowskiego w Brzegu.
Zakontraktowanie Małaszewskiej może również oznaczać, że w brzeskim zespole coraz lepiej wygląda sytuacja finansowa. Po rezygnacji głównego sponsora, firmy PWC Odra, wydawało się, że w Brzegu mogą mieć olbrzymie problemy z zebraniem odpowiedniego budżetu.
Odejście Małaszewskiej z Polkowic oznaczać może za to duże problemy dla CCC. Bynajmniej nie chodzi tutaj o problemy finansowe, ale o problemy braku posiadania solidnych Polek. W całej Polsce głośno mówi się, że Agata Gajda i Daria Mieleszyńska będą występować pod Wawelem. Z głównej rotacji wśród Polek została zatem już jedynie rozgrywająca Anna Pietrzak oraz Justyna Jeziorna. Działacze wraz ze sztabem szkoleniowym muszą zatem szybko poszukać kandydatek do zastąpienia liderek swojego zespołu z sezonu 2008/2009, gdyż inaczej bardzo trudno będzie wyrównać osiągnięcie z minionego sezonu, nie mówiąc już o jego poprawieniu.
