Demolka w ostatniej kwarcie, GTK Gliwice ograło AZS Koszalin

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Damonte Dodd
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Damonte Dodd
zdjęcie autora artykułu

Doskonale - jak na razie - czują się w Arenie Gliwice koszykarze GTK. W środowym meczu podopieczni Pawła Turkiewicza pokonali AZS Koszalin 95:71. Ponownie wygraną zapewnili sobie znakomitą drugą połową, w której odrobili 11 punktów straty.

GTK długo nie potrafiło złapać właściwego rytmu oraz recepty na zatrzymanie Dragoslava Papicia i Marko Tejicia. Gdy to się w końcu udało gliwiczanie pomknęli po swój drugi triumf w sezonie - drugi w swoim "nowym domu".

Mocno swojemu byłemu pracodawcy dał się we znaki Szymon Kiwilsza, który rozegrał znakomite zawody notując aż 17 punktów, co jest jego rekordowym osiągnięciem na parkietach Energa Basket Ligi.

GTK - podobnie jak w starciu z MKS-em Dąbrowa Górnicza - długo przegrywało. AZS kapitalnie wykorzystywał Papicia i Tejicia, a ci seryjnie zdobywali punkty spod samego kosza. Swoje dokładał też Aleksandar Radulović, który często wymuszał przewinienia i stawał na linii rzutów wolnych.

Gliwiczanie pomimo prostych błędów długo trzymali się jednak w grze na kilku oczkach. Trochę nerwów przyniósł początek drugiej połowy. Rozpędzeni Akademicy prowadzili nawet 59:48. Gospodarzom w tym czasie nie wychodziło nic, ale w końcu nastąpiło upragnione przełamanie i po skutecznej akcji Damonte Dodd przed decydującą częścią był remis.

Ostatnia ćwiartka była popisem podopiecznych Pawła Turkiewicza - w końcu zaczęła funkcjonować defensywa, a z niech GTK wyprowadzało zabójcze kontry. AZS miał w tej części 1/14 z gry i 6 strat, a gospodarze przejechali obok koszalinian niczym TGV.

Podopieczni Dragana Nikolicia nie potrafili "zrzucić" z parkietu Dodda, który całą czwartą kwartę grał z czterema przewinieniami. Przede wszystkim zabrakło jednak konsekwentnej gry, która była widoczna przez pierwszych 30 minut pojedynku.

GTK Gliwice - AZS Koszalin 95:71 (17:23, 27:27, 23:17, 28:4)

GTK: Szymon Kiwilsza 17, Damonte Dodd 15, Myles Mack 15, Marek Piechowicz 12, Riley LaChance 9, Kacper Radwański 7, Tanel Kurbas 5, Dawid Słupiński 5, Piotr Robak 5, Brian Dawkins 5, Mateusz Szlachetka 0.

AZS: Dragoslav Papić 19, Drew Brandon 13, Marko Tejić 12, Aleksandar Radulović 10, Grzegorsz Surmacz 9, Brandon Walters 4, Maciej Kucharek 2, Bartosz Bochno 2, Krzysztof Jakóbczyk 0, Alan Czujkowski 0, Marek Zywert 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
25
5
2575
2393
55
2
30
24
6
2678
2413
54
3
30
24
6
2707
2410
54
4
30
22
8
2728
2460
52
5
30
20
10
2577
2344
50
6
30
17
13
2501
2514
47
7
30
15
15
2565
2527
45
8
30
15
15
2369
2396
45
9
30
13
17
2711
2744
43
10
30
13
17
2514
2525
43
11
30
11
19
2348
2543
41
12
30
11
19
2468
2669
41
13
30
9
21
2357
2551
39
14
30
8
22
2421
2655
38
15
30
7
23
2493
2598
37
16
30
6
24
2438
2708
36

ZOBACZ WIDEO Serie A: Ogrom bramek w meczu na dole tabeli. Remis Frosinone z Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: