- Agata Gajda jest w naszym odczuciu najlepszą Polką na pozycji numer jeden. Bardzo chcieliśmy ją mieć w Toruniu i udało się, z czego należy się cieszyć - tak o swojej nowej zawodniczce mówi prezes Maciej Krystek.
Agata Gajda ma za sobą bardzo udany sezon spędzony w drużynie CCC Polkowice, gdzie zdecydowanie odżyła po pobycie w Wiśle Can Pack Kraków, gdzie nie należała do podstawowych zawodniczek. Wśród "Pomarańczowych" była jedną z liderek, a sezon 2008/2009 zakończyła jako najlepiej asystująca zawodniczka Ford Germaz Ekstraklasy. Poprzedni sezon zakończyła ze statystykami 9,2 punktu, 4,8 asysty, 2,6 zbiórki i 2,6 przechwytu na mecz. Dzięki temu była jedną z głównych autorek czwartego miejsca, wywalczonego przez CCC Polkowice na zakończenie sezonu.
- Bardzo się cieszę, że znowu będę mogła reprezentować barwy tego pięknego miasta. Podoba mi się to, że klub stawia na Polki. Jest tutaj dobry trener Elmedin Omanić, którego znam. Liczę, że nasza współpraca da pozytywny skutek, a Energa powalczy o wysokie cele. Miałam oferty z innych zespołów, ale wybrałam Toruń - mówiła wyraźnie zadowolona ze swojego przejścia do Torunia Gajda.
Aktualnie Gajda przebywa razem z kadrą, która przygotowuje się do turnieju finałowego Mistrzostw Europy Koszykarek. Ostatnio jednak rozgrywająca narzekała na uraz. - Z powodu kontuzji nie mogłam jechać do Turcji, ale w czwartek rozpoczynamy kolejne zgrupowanie, a w niedzielę mam zagrać w sparingu z Białorusią - mówi koszykarka.
Gajda w swojej karierze reprezentowała już barwy toruńskiego zespołu. Było to w sezonie 2000/2001. Później grała również w Brzegu czy Krakowie.
Zakontraktowanie Agaty Gajdy do toruńskiej Energi ma być początkiem budowania składu, który ma w Toruniu dać progres względem poprzedniego sezonu, czyli awans do półfinałów rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy.
- Ten transfer jest potwierdzeniem naszych celów, o których mówimy od dwóch lat. W poprzednim sezonie celem był play off, teraz mierzymy w półfinał, a w sezonie 2011 zamierzamy grać w finale. Rok później ma zostać oddana w Toruniu nowa hala i z tej okazji chcielibyśmy już gościć w Toruniu najlepsze drużyny Euroligi - powiedział prezes Energi Maciej Krystek.
W ekipie z Grodu Kopernika pozostają Monika Krawiec, Emilia Tłumak, Natalia Waligórska czy Patrycja Gulak. Te zawodniczki, w uzupełnieniu o zawodniczki zagraniczne, decydowały o sile Energi w sezonie 2008/2009. Obok Gajdy do drużyny mają jeszcze trafić dwie solidne zawodniczki krajowe pod kosz oraz jedna z najlepszych zawodniczek z reprezentacji u-18, z którą to ponoć jest już porozumienie. Trzon drużyny stanowić będą zatem Polki.
- Na razie nie rozmawiamy z żadnymi koszykarkami z innych krajów. Wspólnie z trenerem Omaniciem zakładamy wzmocnienie składu jedną lub najwyżej dwoma koszykarkami z zagranicy. Musi być to jednak zawodniczka na naprawdę wysokim poziomie - wyjaśnia prezes Krystek.
Z zawodniczek zagranicznych, które reprezentowały barwy Energi w poprzednim sezonie, jedynie Quianna Chaney może otrzymać ofertę przedłużenia umowy na występy w Grodzie Kopernika.