Adrian Suliński wraca na parkiet. Zagra w I lidze

Materiały prasowe / Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: zawodnicy Energi Kotwicy Kołobrzeg w sezonie 2018/19
Materiały prasowe / Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: zawodnicy Energi Kotwicy Kołobrzeg w sezonie 2018/19

Adrian Suliński, który ostatni rok spędził na rehabilitacji po ciężkiej kontuzji kolana, wraca do gry. Będzie występował w pierwszoligowcu z Kołobrzegu.

Długo to trwało, ale Adrian Suliński w końcu się doczekał. Rozgrywający lub też rzucający ponownie będzie bronił barw Energa Kotwicy Kołobrzeg, występującej na co dzień na zapleczu ekstraklasy. Będzie to dla niego powrót do klubu. 29-latek grał już w tym zespole w sezonie 2016/17, a także na początku rozgrywek 17/18 do momentu, gdy nie doznał groźnej kontuzji.

W meczu 8. kolejki, Suliński zerwał więzadło przednie w prawym kolanie, co oznaczało dla niego koniec ledwie rozpoczętej rywalizacji i przymusową przerwę, która w przypadku tej kontuzji po prostu wymaga czasu i wytrwałości. Zawodnik trudny dla siebie okres jednak przetrwał i teraz jest gotowy do gry. - Na samym początku rzeczywiście było bardzo ciężko, ale jestem takim typem człowieka, który stara się nie przejmować tym, na co nie ma wpływu. Musiałem więc powstać i zacząć robić wszystko, co tylko było w mojej mocy, aby wrócić do sprawności - mówił nam w czerwcu.

W międzyczasie zainteresowany był nim ekstraklasowy King Szczecin. Suliński przebywał tam w trakcie okresu przygotowawczego, walcząc o angaż na najwyższym szczeblu, lecz ostatecznie nie zdołał przekonać do siebie trenerów. Od startu nowych rozgrywek pozostawał więc bez klubu, ale teraz wraca do Kołobrzegu, gdzie ma pomóc Energa Kotwicy wreszcie zacząć odnosić zwycięstwa.

Szefowie "Czarodziejów z wydm" zdołali zbudować naprawdę interesujący skład, który jak na razie nie przekłada się jednak na osiągane wyniki. Słabiutki bilans 1-6 i trzecie miejsce od końca zdecydowanie nie jest tym, na co liczono przed sezonem. Pierwotnym celem był awans do fazy play-off. Po dwóch wyjazdowych porażkach we Wrocławiu można się było spodziewać zmiany trenera, ale w klubie postanowili dokonać wzmocnienia w osobie 29-latka.

Suliński został już zgłoszony do rozgrywek I ligi i najprawdopodobniej wystąpi w środowym spotkaniu swojej drużyny w Kutnie. Dla kołobrzeżan każdy następny mecz ma niezwykle istotne znaczenie, gdyż na ten moment ostatni zespół, który łapie się do czołowej ósemki, ma dodatni bilans 4-3. Energa Kotwica musi więc mocno gonić resztę uciekającej jej stawki.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek napisał książkę "Petarda". "Śmiałem się i mówiłem: Boże, co sobie ludzie pomyślą?"

Komentarze (0)