Puchar Europy: Tofas znów lepszy od Arki Gdynia
Arka Gdynia nie sprostała Tofasowi Bursa (77:87) we wtorkowym meczu 7. kolejki Pucharu Europy. Trójmiejski zespół przegrał już szóste spotkanie w bieżących rozgrywkach.
Drugi mecz i druga porażka podopiecznych trenera Frasunkiewicza przeciwko Tofasowi Bursa. O ile w pierwszym spotkaniu polski zespół zawalił ostatnią kwartę, o tyle we wtorkowy wieczór rywale znad Bosforu byli zdecydowanie lepsi w przeciągu całego spotkania. Arka miała momenty i dobre chwile, ale to za mało, aby myśleć o triumfach w Pucharze Europy - drugich co do ważności pucharach na Starym Kontynencie.
Arka przegrała, ale znów należą ją pochwalić. To był kolejny świetny mecz Josha Bostica i Roberta Upshawa i chyba najlepszy Deividasa Dulkysa, który harował w obronie i był skuteczny w ataku. Gdynianie fenomenalnie rozpoczęli mecz - zanotowali 8/11 w rzutach za trzy punkty w samej pierwszej kwarcie, która była szalona. Gospodarze wygrali tę część 32:28, ale później było już tylko gorzej.Podobnie jak w pierwszym meczu, punktowanie Arki rozpoczął Kenny Kadji, a Diante Garrett dopiero w drugiej części pomylił się w rzutach z gry. Najlepszy był jednak Sammy Mejia, który potrafił trafiać z dystansu nad wyciągniętym Upshawem i zdobył 22 punkty. W sumie 60 "oczek" tego tercetu było na wagę złota.
Arka miała już kilkanaście punktów straty w ostatniej kwarcie, ale dzielnie walczyła do ostatnich sekund. Zabrakło niewiele, szkoda dwóch strat w kluczowych momentach Marcela Ponitki i kilku nietrafionych rzutów z wolnych pozycji.
Po 21 punktów dla pokonanych wywalczyli Josh Bostic i Robert Upshaw. Pierwszy z Amerykanów dołożył do swojego dorobku także sześć zbiórek i pięć asyst. 15 "oczek" miał Deividas Dulkys.
W 8. serii gier Arka zmierzy się na wyjeździe z Cedevitą Zagrzeb. W pierwszym meczu gdynianie ulegli chorwackiej drużynie 61:78.
Arka Gdynia - Tofas Bursa 77:87 (32:28, 15:28, 15:12, 15:19)
Arka: Josh Bostic 21, Robert Upshaw 21, Deividas Dulkys 15, James Florence 7, Dariusz Wyka 7, Krzysztof Szubarga 5, Adam Łapeta 1, Marcel Ponitka 0, Jakub Garbacz 0.
Tofas: Sammy Mejia 22, Diante Garrett 21, Kenny Kadji 17, Jeff Withey 11, Kyle Weems 6, Demonte Harper 4, Berkan Durmaz 4, Yigit Arslan 2.
Grupa B, EuroCup 2018/2019
# | Drużyna | M | Pkt | Z | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lokomotiv Kubań Krasnodar | 10 | 19 | 9 | 1 | 847 | 757 |
2 | Alba Berlin | 10 | 17 | 7 | 3 | 883 | 835 |
3 | Cedevita Zagrzeb | 10 | 15 | 5 | 5 | 853 | 831 |
4 | Limoges CSP | 10 | 14 | 4 | 6 | 819 | 845 |
5 | Tofas Bursa | 10 | 14 | 4 | 6 | 891 | 908 |
6 | Arka Gdynia | 10 | 11 | 1 | 9 | 754 | 871 |
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot w nowej roli. Został wydawcą WP SportoweFakty
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Tańczący z łopatą Zgłoś komentarz
jeźdźcem bez głowy Florencem, niemrawym Bosticem, słabymi Polakami i nie ogarniającym w ogóle trenerem...to się nie uda. Arka to dostarczycie punktów. I ciekawe gdzie są teraz kibice Arki, którzy przed rozpoczęciem rozgrywek pisali, że Arka nie będzie jak Stelmet. -
WuMike Zgłoś komentarz
niestety. -
Asfodel Zgłoś komentarz
Miało być jak nigdy a wyszło jak zawsze. Ćwiczcie w tej Gdyni grę na maxa przez 40 minut, bo to naprawdę zakrawa o śmieszność. -
Kamwi Zgłoś komentarz
Kibicuję tej polskiej koszykówce klubowej, ale takie dni jak dzisiejszy, mocno ten zapał torpedują. Trzy mecze i trzy porażki z żadnymi znowu mocarzami...