NBA: Raptors bez środkowego. Przerwa Jonasa Valanciunasa
Mecz z Golden State Warriors, choć wygrany, okazał się pechowy dla Toronto Raptors. Ekipa z Kanady straciła w nim Jonasa Valanciunasa, który wypada z gry na kilka tygodni.
Litewski środkowy wybił lewy kciuk na tyle poważnie, że niezbędna okazała się interwencja chirurgiczna. Teraz podkoszowego czekają co najmniej cztery tygodnie przerwy, co może być naprawdę sporym problemem dla świetnie jak na razie radzących sobie Raptors.
U Nurse'a, Valanciunas stał się wprawdzie zawodnikiem rezerwowym i gra nieco mniej niż w poprzednim sezonie, ale nie przeszkadza mu to w kręceniu niezłych statystyk. W średnio niecałe 18 minut, 26-latek zdobywa całkiem przyzwoite 12,8 punktu, do czego dokłada po 7,2 zbiórki i asystę. Z kolei jego drużyna jest obecnie najlepsza w całej lidze z bilansem 23-7.
ZOBACZ WIDEO Polacy zaskoczyli podczas lotów narciarskich. "Loty to pewna nagroda i frajda"