Gra komputerowa niszczy drużynę NBA. Trener apeluje do zawodników
9 zwycięstw, 27 porażek i dopiero 14. miejsce w konferencji wschodniej. To bilans zawodników New York Knicks, których głównym problemem jest... popularna gra Fortnite. Koszykarze mają kłopot z regularnym snem.
Na wstępie informowaliśmy o fatalnym bilansie drużyny z Nowego Jorku: 9 zwycięstw, 27 porażek i dopiero 14. miejsce w konferencji wschodniej. Szkoleniowiec Knicks jest przekonany, iż przez nadmierne granie jego drużyna ma problem ze snem oraz odpowiednią regeneracją. To później przekłada się na statystyki.
- Prowadzimy teraz badania nad snem naszych zawodników, ponieważ w tym czasie zachodzą najważniejsze procesy. Twoje ciało, ale także twój umysł dochodzą do siebie - mówi trener David Fizdale dla "The Athletic". - Próbujemy to wytłumaczyć naszym zawodnikom i nauczyć ich, jak wielkie znaczenie ma regularny sen. Mówimy wprost, że to zaburza ich regeneracje - dodaje.
Według szkoleniowca Knicks, Fortnite jest teraz największym problemem drużyny. - To mój główny przeciwnik teraz. I jest niepokonany. Już łatwiej wygrać z Boston Celtics - dodaje.
Jak informują amerykańskie media, trener drużyny z Nowego Jorku przesuną nawet poranny trening o 3 godziny, aby koszykarze mogli więcej czasu spędzać w łóżku. "Na początku sezonu gracze Knicks otrzymywali także pomarańczowe okulary, które ograniczają niebieskie światło, które powoduje zmęczenie oczu" - czytamy na portalu Sny.tv.
Nie tylko koszykarze mają problem z tą grą. Według statystyk prowadzonych przez portal Wasted On Fortnite, piłkarz Arsenalu - Mesut Oezil w Fortnite rozegrał już ponad 5200 meczów. Każda rozgrywka zajmuje około 20 minut. Wychodzi więc na to, że Oezil spędził przy konsoli ponad 100 tysięcy minut (ponad 1700 godzin), a więc 72 dni.