Kilka dni temu informowaliśmy, że Ivan Almeida rozstał się ze swoim klubem - BC Kalev/Cramo Tallin i możliwy jest jego powrót do EBL. Wydawało się z początku, że sytuacja z kontraktem Kabowerdeńczyka będzie skomplikowana, zawodnik twierdził bowiem, ze jest wolnym zawodnikiem, ale podobnego zdania nie byli włodarze estońskiego klubu. Ostatecznie w czwartek BC Kalev potwierdził, że kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.
Almeida bez pracy nie pozostał długo, już w piątek okazało się, że Kabowerdeńczyk resztę sezonu spędzi tam, gdzie święcił największe sukcesy w karierze - we Włocławku. Sam zawodnik przyznał, że będzie gotów do gry gdy tylko znajdzie nowy klub, wiele wskazuje na to, że skrzydłowy ponownie zadebiutuje w koszulce Anwilu już podczas najbliższego meczu ligowego. W środę Almeida poleciał do Francji na konsultacje z lekarzem, który dał mu zielone światło na powrót do gry.
Pierwszą część sezonu Almeida spędził w Estonii, w stolicy kraju spędził jednak tylko kilka miesięcy, a jego kontrakt został rozwiązany. W Tallinnie reprezentant Republiki Zielonego Przylądka był najlepszym strzelcem drużyny, w lidze VTB notował średnio blisko 17 punktów w każdym meczu.
Zawodnik we Włocławku stawi się w piątek wieczorem, kontrakt został podpisany do końca obecnego sezonu.
ZOBACZ WIDEO Jakie są marzenia Kubicy? "Zrobienie dobrej roboty i pozostanie w F1 na dłużej"
Ciekawe jak jego stopa.
"zbiórka na kontrakt" i wział sprawy w swoje recę!