Superliga: Langford koszykarzem Chimki

27-letni Amerykanin Keith Langford, pełniący na parkiecie rolę rzucającego obrońcy, bądź też niskiego skrzydłowego, w sezonie 2009/10 będzie bronił barw wicemistrzów Rosji - Chimki Moskwa. 19 czerwca sternicy Spartaka Sankt Petersburg ogłoszą nazwisko nowego szkoleniowca. Dyrektor sportowy drużyny Aleksiej Karvanen zaprzeczył doniesieniom o zakontraktowaniu na tym stanowisku Fotisa Katsikarisa.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Langford jednak w Chimki

Kilka dni temu pojawiła się informacja o transferze Keitha Langforda z Virtusu Bolonia do ekipy Chimki Moskwa. Włodarze wicemistrzów Rosji zaprzeczyli doniesieniom prasowym. Głos w tej sprawie zajął sam zainteresowany, który na swojej stronie internetowej poinformował o odejściu z włoskiego teamu, i zarazem o przenosinach do Moskwy.

27-letni Amerykanin swoją karierę rozpoczynał na Uniwersytecie Kansas. Już na drugim roku był czołową postacią akademickiej drużyny. W 38 spotkaniach jakie rozegrał notował przeciętnie 15,9 punktu, 4,9 zbiórki oraz 2 asysty. Był to jego najlepszy sezon pod względem zdobyczy punktowej. Przez rok występował on w niższych ligach amerykańskich.

W 2006 roku parafował kontrakt z drugoligowcem włoskim, zespołem Vanoli Soresina. Pochodzący z Teksas zawodnik, który jest solidnym defensorem, był czołowym strzelcem tej ekipy. Wówczas to Langford potwierdził, że jest świetnym graczem i należą mu się występy na zdecydowanie wyższym poziomie. Występy w LEGA Due Basket zakończył ze średnimi rzędu 19,7 puntu, 4,9 zbiórki, 2,2 przechwytu oraz 1,3 asysty.

W 2007 roku Keith - podobnie jak w 2005 - spróbował swoich sił w letnich zmaganiach drużyn z najsilniejszej ligi świata. Za pierwszym razem bronił barw Dallas Mavericks, za drugim San Antonio Spurs. Mierzący 193 cm wzrostu rzucający obrońca bądź też niski skrzydłowy zyskał uznanie w oczach włodarzy "Ostróg" i podpisał kontrakt z klubem z Teksasu. W NBA rozegrał jednak tylko dwa mecze, po czym został oddelegowany do ekipy z D-League, Austin Toros. Langford zdołał powrócić do składu San Antonio na miesiąc, po czym znów zrezygnowano z jego usług. Sezon zakończył on na Półwyspie Apenińskim, gdzie wyrobił sobie dobrą markę. Tym razem zatrudnili go sternicy Angelico Bielli, którzy niewątpliwie sporo zyskali na jego przyjściu.

27-latek wciąż starał się o angaż za oceanem, bowiem wziął on udział w Lidze Letniej NBA, tym razem będąc graczem Denver Nuggets. W minionych rozgrywkach występował jednak w trykocie włoskiego Virtusu LaFortezza Bolonia. W 15 spotkaniach EuroChallenge zdobywał średnio 14,7 punktu oraz notował 3,5 zbiórki, 1,7 przechwytu, a także 1,3 asysty. Warto dodać, że wraz z kolegami triumfował on w turnieju organizowanym przez FIBA.

Katsikaris trenerem Spartaka Sankt Petersburg?

Niektóre zagraniczne media w ciągu ostatnich dni podały informację, że młody, 32-letni szkoleniowiec z Grecji - Fotis Katsikaris poprowadzi w sezonie 2009/10 ekipę Spartaka Sankt Petersburg. Natychmiast głos w tej sprawie zajął dyrektor sportowy rosyjskiego teamu Aleksiej Karvanen, który powiedział: Katsikaris znajduje się na naszej bardzo szerokiej liście kandydatów. Nie podpisaliśmy jeszcze żadnego kontraktu. Poszukujemy trenera z Rosji, ale niezwykle trudno jest znaleźć dobrego szkoleniowca. Nazwisko nowego trenera zostanie podane 19 czerwca i będzie niespodzianką dla wszystkich.

Katsikaris prowadził już drużynę z Sankt Petersburga (ówczesne Dynamo) w latach 2005-06. Następnie został zatrudniony przez włodarzy hiszpańskiej Pamesy Walencja. Jednak w październiku ubiegłego roku zrezygnowano z jego usług.

Ponkraszow ponownie w trykocie CSKA?

Istnieje spora szansa na to aby reprezentant Rosji - Anton Ponkraszow ponownie przywdział koszulkę CSKA Moskwa. 23-letni zawodnik zapytany o jego powrót do ekipy "Red Army" odpowiedział: - Jest zbyt wcześnie, aby o tym mówić. Do tej pory miałem tylko rozmowę z pierwszym trenerem CSKA Jewgienijem Paszutinem, który poinformował mnie, że chciałby mnie w swoim zespole. Teraz czeka mnie jeszcze rozmowa z Andriejem Watutinem, po której wszystko będzie jasne.

Ponkraszow, który jak na rozgrywającego jest niezwykle wysoki (200 cm), swoją karierę rozpoczynał siedem lat temu, kiedy to występował w barwach Conti Sankt Petersburg. W 2006 roku zasilił on szeregi 16-krotnych Mistrzów Rosji. Anton był jednak dopiero trzecim playmakerem "Armii Czerwonej", bowiem ważniejszą rolę odgrywali John Robert Holden oraz Theodoros Papaloukas. Pomimo tego rozegrał on aż 56 meczów w Superlidze, w których zaliczał przeciętnie 5,6 punktu, 2,6 asysty, 2,2 zbiórki.

Przez ostatnie dwa lata jego pracodawcą była drużyna Chimki Moskwa. Ponkraszow wywalczył sobie nieco lepszą pozycję w zespole, aniżeli miało to miejsce w CSKA. Minione rozgrywki utalentowany Rosjanin zakończył z dorobkiem 7,5 punktu, 3,6 asysty oraz 2,2 zbiórki na rodzimych parkietach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×