Aldona Morawiec w końcu rozegrała w miarę pełny sezon na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet po tym, jak borykała się z problemami zdrowotnymi (poważna kontuzja kolana).
Minione rozgrywki zakończyła ze średnimi na poziomie 4,3 punktu i 1,4 zbiórki, spędzając na parkiecie średnio ok. 12 minut. Sezon zakończyła z brązowym medalem mistrzostw Polski, co jest jej największym sportowym osiągnięciem. Aktualnie 27-latka reprezentuje Polskę w rozgrywkach 3x3.
Zobacz także. EBLK. CanPack zostaje z Wisłą. Europejskie puchary pod znakiem zapytania
- Za nami bardzo dobry sezon. Wraz z zespołem tworzyłyśmy prawdziwą drużynę i bardzo się cieszę, że część dziewczyn postanowiła zostać. Ja też jestem podekscytowana, że następny sezon spędzę w Arce. Chcę realizować plan odbudowy koszykówki jaki tu powstał. Kibice naprawdę potrafią zrobić atmosferę, co jeszcze bardziej napędza mnie do działania. To będzie dobry sezon i zamierzamy go wygrać - mówi Morawiec (za pośrednictwem oficjalnej strony klubowej).
Arka Gdynia po 9 latach przerwy sięgnęła po medal mistrzostw Polski. Trudno zatem dziwić się, że zdecydowano się na kontynuację współpracy z wieloma zawodniczkami oraz trenerem Gundarsem Vetrą.
W ekipie z Trójmiasta obok Morawiec zostają też Paulina Misiek, Kamila Podgórna, Sonja Greinacher, Barbora Balintova i powracająca po urazie Rebecca Allen. Nowymi postaciami w Arce będą z kolei Marissa Kastanek czy Angelika Slamova.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Jakie będą kolejne ruchy kadrowe w Legii? "Nie pozbędziemy się nagle połowy szatni"