EBW 2019: męczarnie mistrzyń, sensacyjna porażka Belgijek i fenomenalna Elina Dikeoulakou

PAP/EPA / Valda Kalnina / Na zdjęciu: Elina Dikeoulakou
PAP/EPA / Valda Kalnina / Na zdjęciu: Elina Dikeoulakou

Wielki triumf Białorusinek nad Belgijkami był wydarzeniem numer jeden drugiego dnia kobiecego EuroBasketu. Indywidualnie najlepszy występ dnia zaliczyła Elina Dikeoulakou, dzięki której Łotyszki okazały się lepsze od Ukrainek.

Belgijki nie zdołały pójść za ciosem i po wygranej nad Rosją, przegrały niespodziewanie z Białorusią. Genialny występ Eliny Dikeoulakou, niepokonane Węgierki i "Sborna" bez zwycięstwa - drugi mecz Women EuroBasket 2019 przyniósł kolejne niespodzianki i wielkie występy indywidualne.

Grupa A: Wielki mecz Dikeoulakou, męczarnie Hiszpanek

Genialna Elina Dikeoulakou wprawiła fanów swojej reprezentacji w ekstazę. Współgospodynie turnieju w arcyważnym dla siebie meczu pokonały w Rydze 82:74 Ukrainki, a znana z występów na polskich parkietach rozgrywająca dała prawdziwy popis gry.

Pojedynek zakończyła z dorobkiem 33 punktów (11/17 z gry), 7 asyst, 6 zbiórek i 3 przechwytów. Łotyszki tym samym przedłużyły swoje nadzieje na awans z grupy. Ukrainkom nie pomogło 28 "oczek" Aliny Iagupovej.

ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]

Z dużej opresji wyszły broniące tytułu Hiszpanki. Aktualne mistrzynie po przerwie złapały swój rytm i prowadziły z Brytyjkami nawet 57:46. Rywalki zaliczyły jednak serię 11:0, a wszystkie punkty zaliczyły Johannah Leedham-Warner i Temi Fagbenle.

W końcówce faworyt jednak nie zawiódł - niemoc "trójką" przełamała Cristina Ouvina, a Hiszpanki ostatecznie mogły cieszyć się z triumfu 67:59. 23 "oczka" (11/13 z gry) i 9 zbiórek dla mistrzyń zaliczyła Astou Ndour. Wśród pokonanych 20 punktów znalazło się na koncie Fagbenle.

Łotwa - Ukraina 82:74 (15:14, 26:20, 17:14, 24:26)
(Dikeoulakou 33, Melnika 18, Kreslina 10, Pulvere 10 - Iagupova 28, Malashenko 19)

Hiszpania - Wielka Brytania 67:59 (14:14, 17:20, 17:9, 19:16)
(Ndour 23, Nicholls 11 - Fagbenle 20)

Lp.DrużynaMWPPkt.+/-
1 Hiszpania 2 2 0 4 26
2 Wielka Brytania 2 1 1 3 6
3 Łotwa 2 1 1 3 -6
4 Ukraina 2 0 2 2 -26

Zobacz także. Maros Kovacik: Nie wiem czy nasz budżet pozwoli kontraktować zawodniczki na poziomie Temi Fagbenle

Grupa B: Pokaz siły Francuzek, ważny triumf Czeszek

Renata Brezinova zdobywając 23 punkty (8/13 z gry w tym 4/7 zza łuku) poprowadziła Czeszki do triumfu 71:64 nad Szwedkami. Tym samym ekipa Stefana Svitka ma realne szanse na drugie miejsce w grupie.

Szwedki po efektownej wygranej nad Czarnogórą tym razem miały zbyt mało argumentów. Co prawda po raz kolejny nieźle wypadły podkoszowe Amanda Zahui i Louice Halvarsson, ale tym razem to nie wystarczyło.

Pewnie swój plan realizują z kolei Francuzki. W swoim drugim meczu nie pozostawiły złudzeń Czarnogórze wygrywając różnicą aż 35 "oczek" (88:53). "Trójkolorowe" zaczęły mocno, potem dały się dojść dzięki skutecznym akcjom Bozicy Mujović, ale ostatecznie skończyło się na łomocie.

Pod koszem różnicę robiła Sandrine Gruda, a na obwodzie szalała Marine Johannes (17 punktów i 4/5 zza łuku). Najlepsza była jednak Valeriane Ayayi, która do 12 "oczek" dołożyła 7 zbiórek i 5 asyst.

Czechy - Szwecja 71:64 (14:14, 16:30, 22:9, 19:11)
(Brezinova 23, Stepanova 14, Elhotova 14, Hejdova 11 - Zahui 19, Halvarsson 12, Eldebrink 11)

Czarnogóra - Francja 53:88 (13:24, 12:22, 13:21, 15:21)
(Mujović 12, Pasić 10 - Johannes 15, Ayayi 12, Gruda 11, Miyem 10)

Lp.DrużynaMWPPkt.+/-
1 Francja 2 2 0 4 48
2 Czechy 2 1 1 3 -6
3 Szwecja 2 1 1 3 9
4 Czarnogóra 2 0 1 2 -51

Grupa C: Węgierki wygrały z Włoszkami i przypieczętowały pierwsze miejsce

Solidny obwód Słowenek zapewnił tej drużynie triumf nad Turczynkami. Nika Barić miała 9 punktów i 12 asyst, a Teja Oblak dołożyła 18 "oczek" - ekipa z Bałkanów tym samym jest o krok od awansu z grupy.

Rywalki popełniły aż 20 strat co miało kluczowe znaczenie dla porażki 55:62. To dlatego dlaczego podopieczne Osmana Olcay'a pozostają nadal bez zwycięstwa i są jedną nogą poza turniejem.

25 procent skuteczności rzutów z gry przełożyło się na zdobycie zaledwie 51 punktów - przy takich osiągach Włoszki i tak stosunkowo długo były w grze o triumf w rywalizacji z Węgierkami. Ostatecznie te drugi wygrały i po dwóch dniach są niepokonane.

Dla triumfatorek 13 "oczek" zaliczyła Dora Horti, a double-double dołożyła Yvonne Turner. Węgierki są bez porażki, a w ostatnim meczu zagrają z Turcją - wynik nie będzie miał znaczenia, bowiem to one wygrają rywalizację w grupie C.

Słowenia - Turcja 62:55 (14:14, 16:15, 16:18, 16:8)
(Oblak 18, Prezelj 13, Evans 10 - Cakir 13, Alben 13)

Włochy - Węgry 51:59 (11:18, 15:7, 7:14, 18:20)
(Sottana 16, Cinili 12 - Horti 13, Turner 10 (11 zb), Hatar 10)

Lp.DrużynaMWPPkt.+/-
1 Węgry 2 2 0 4 12
2 Słowenia 2 1 1 3 3
3 Włochy 2 1 1 3 -5
4 Turcja 2 0 2 2 -10

Zobacz także. EBL. Ciekawy transfer Arged BM Slam Stali. Paulius Dambrauskas wraca do Polski

Grupa D: Białoruś zaskoczyła Belgię, Serbia nadal niepokonana

Same Emma Meesseman i Kim Mestdagh nie wystarczą - Belgijki po wielkiej wygranej nad Rosjankami doznały niespodziewanej porażki 61:69 nad Białorusinkami.

Meesseman miała 23 punkty (10/15 z gry) i 9 zbiórek, a Mestdagh do 17 "oczek" dołożyła 7 zbiórek. Belgijkom zabrakło skuteczności przede wszystkim na finiszu. Doświadczone rywalki w kluczowej czwartej kwarcie dały im zdobyć zaledwie 9 punktów.

Z drugiej wygranej w Belgradzie mogły cieszyć się gospodynie, które co prawda przespały trzecią kwartę meczu z Rosjankami, ale ostatecznie zdołały opanować wydarzenia i odnieść triumf.

W kluczowych momentach punktowały liderki, czyli Ana Dabovic i Sonja Petrovic. Te przez całe spotkanie miały ogromne problemy ze skutecznością (łącznie 7/23), ale wtedy grę "ciągnęła" Dajana Butulija, która nie tylko solidnie punktowała (15 "oczek" przy skuteczności 6/8), ale miała też 6 zbiórek i 4 asysty.

Belgia - Białoruś 61:69 (19:21, 18:14, 15:18, 9:16)
(Meesseman 23, K. Mestdagh 17 - Bentley 19, Verameyenka 15)

Serbia - Rosja 77:63 (23:16, 18:16, 12:21, 24:10)
(Dabović 16, Butulija 15, Milić 14, Brooks 12 - Shilova 11)

Lp.DrużynaMWPPkt.+/-
1 Serbia 2 1 0 4 16
2 Białoruś 2 1 1 3 6
3 Belgia 2 1 1 3 5
4 Rosja 2 0 1 2 -27
Źródło artykułu: