Hassan Whiteside już od jakiegoś czasu wyrażał swoje niezadowolenie z powodu coraz mniejszej roli, którą odgrywał w Miami Heat. Ostatecznie szefom klubu z Florydy udało się znaleźć wymianę, w której oddali swojego zawodnika. W ramach transakcji 30-letni podkoszowy trafił do Portland Trail Blazers, z kolei w drugą stronę powędrowali skrzydłowi Mo Harkless i Meyers Leonard.
Whiteside ma w nadchodzących rozgrywkach wypełnić w Oregonie lukę w miejsce kontuzjowanego obecnie Jusufa Nurkicia. 30-letni były już gracz Heat, ma przed sobą ostatni rok kontraktu, w którym zarobi wprawdzie sporo, bowiem aż 27 milionów dolarów, ale po sezonie Blazers nie będą musieli go przecież zatrzymywać.
Może się też jednak okazać, że ich nowy nabytek stanie się bardzo ważnym punktem w rotacji i tym samym solidnym wzmocnieniem, na którym sporo zyskają. W trakcie swojej dotychczasowej kariery w NBA, środkowy notuje średnio po 13,4 punktu, 11,4 zbiórki oraz 2,3 bloku, uchodząc przy tym przede wszystkim za dobrego defensora.
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu
Doszło również do innej transakcji z udziałem gracza ekipy Blazers. Po roku gry w Portland z zespołem żegna się Seth Curry, który wraca do Dallas Mavericks. Za cztery lata gry w Teksasie zarobi on 32 miliony dolarów. Wcześniej grał tam w sezonie 2016/17 i był to dla niego jak dotąd najbardziej udany rok w NBA. Notował wtedy po 12,8 punktu i 2,7 asysty.
Nową drużynę ma również Tomas Satoransky. Były już koszykarz Washington Wizards został rozgrywającym Chicago Bulls. "Byki" zagwarantują zawodnikowi 30 milionów dolarów za trzy lata gry. Umowy w Wietrznym Mieście pogratulował czeskiemu graczowi Marcin Gortat. Obaj znają się z czasów wspólnej gry w stolicy USA.
My Guy @satoransky is getting paid finally !!!!! Super happy for him! @satoransky !!!
— Marcin Gortat (@MGortat) 1 lipca 2019
Istne szaleństwo w NBA! Ponad 3 miliardy dolarów wydane w ciągu kilku godzin >>