[tag=22286]
Paul George[/tag] i Russell Westbrook stanowili trzon Oklahomy City Thunder w sezonie 2018/19. Obaj notowali w sumie blisko 51 punktów na mecz, a Thunder zakończyli rozgrywki regularne z bilansem 49-33. Z walką o mistrzostwo pożegnali się już w pierwszej rundzie play-offów, przegrywając w serii z Portland Trail Blazers 4-1.
W ostatnich dniach doszło do znaczących zmian w składzie Thunder po tym, gdy Paul George został wytransferowany do Los Angeles Clippers. W Kalifornii George stworzy duet gwiazd wraz z Kawhi Leonardem. Zresztą to właśnie za sprawą Leonarda, George poprosił sterników OKC o wymianę.
Thunder zyskali kilka wyborów w pierwszej rundzie draftu, które mogą zaprocentować w przyszłości, ale jednocześnie stracili jednego z kluczowych zawodników. Ten ruch sprawił, że pod znakiem zapytania stanęła także przyszłość Westbrooka w Oklahoma City.
ZOBACZ WIDEO Skakanka Karola Bieleckiego. "Napisałem, że jeszcze pożałują"
Według informacji amerykańskiego portalu ESPN, agent rozgrywającego, Thad Foucher, spotkał się z generalnym menadżerem Thunder, Samem Prestim i obaj rozmawiali na temat rozwoju kariery Westbrooka. Jak donosi ESPN, jedną z poważnie rozważanych opcji jest transfer Russella jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2019/20.
Chętnych na pozyskanie zawodnika tego kalibru rzecz jasna nie zabraknie. Już teraz w tym kontekście mówi się m.in. o Houston Rockets, Miami Heat i Detroit Pistons.
Miniony sezon dla Westbrooka był już trzecim z rzędu, w którym zatrzymał on swoje średnie na poziomie triple-double (22,9 punktu, 11,1 zbiórki oraz 10,9 asysty). 30-latek występuje w Thunder od początku swojej kariery w NBA, czyli od 11 lat.
Czytaj także: NBA. DeMarcus Cousins i Rajon Rondo dołączyli do Los Angeles Lakers
Czytaj także: NBA. Kawhi Leonard stworzył nową potęgę. MVP wraca do domu