- Za mną naprawdę długi sezon. Rozgrywki w hiszpańskiej lidze ACB należą do najdłuższych w Europie - powiedział Igor Rakocevic, do niedawna jeszcze koszykarz TAU Ceramica Vitoria. 31-letni Serb był prawdziwą gwiazdą na hiszpańskich parkietach, notując średnio 19,4 punktu w lidze ACB oraz 17,8 punktu w rozgrywkach Euroligi. Od nowego sezonu zawodnik rodem z Bałkanów wzmocni turecki Efes Pilsen Stambuł.
Doświadczony obwodowy miał być liderem Serbów podczas zbliżających się mistrzostw Europy rozgrywanych na polskich parkietach. Niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że mistrz Europy z 2001 roku nie pojawi się w naszym kraju. Powodem oczywiście jest zły stan zdrowia. - Stan mojego ścięgna Achillesa pogorszył się. W najbliższych dniach będę musiał wykonać badania zarówno w Stambule jak i Belgradzie - poinformował Rakocevic.
- Gra dla reprezentacji Serbii to dla mnie żaden problem, ale jeśli mój organizm nie będzie potrafił udźwignąć nowych obciążeń, to nie będzie wyjścia. Będę musiał powiedzieć Dusko Ivkoviciowi, że nie zagram na Eurobaskecie - dodał 31-latek, który po raz ostatni wystąpił w narodowym zespole w 2006 roku.
Przypomnijmy, że Serbowie rozpoczną zmagania w grupie C. Ich rywalami będą mistrzowie świata Hiszpanie, Słoweńcy oraz zespół Wielkiej Brytanii.
