Biało-Czerwoni są bardzo blisko osiągnięcia tego, po co przyjechali na turniej do Oradei. Po piątkowej wygranej nad Gruzinami znaleźli się w najlepszej czwórce - awans do Dywizji A wywalczą trzy reprezentacje.
Pojedynek z Gruzinami był wyrównany tylko w pierwszej połowie. To rywale po dwudziestu minutach gry prowadzili 29:26. Wszystko odmieniło się jednak po przerwie.
Zobacz także. EBL. Duży transfer PGE Spójni - Mateusz Kostrzewski na pokładzie
Drugą połowę podopieczni Andrzeja Adamka rozpoczęli od serii 16:2 - dwie "trójki" trafił Błażej Kulikowski, kolejną dodał Mateusz Kaszowski i Biało-Czerwoni prowadzili 42:31.
ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera 2019. Polacy poprawili swój najsłabszy element. To zasługa też Leona
Polacy na chwilę stanęli - przez pięć punktów nie zdobyli punkty - i na decydującą część wychodzili mając siedem "oczek" zaliczki. Kluczowe minuty były jednak popisowe dla Polaków. Na otwarcie dwa razy zza łuku celnie przymierzył Kacper Gordon i "poszło". Dodatkowo w drugiej części doskonale funkcjonowała defensywa (tylko 15 straconych punktów) i nasi juniorzy pomknęli po pewny triumf.
Gordon wywalczył 16 punktów (4/8 za 3), 4 zbiórki i 4 asysty. 11 "oczek", 5 asyst, 4 zbiórki i tyle samo przechwytów dołożył Kaszowski. Biało-Czerwoni trafili 10 "trójek" i stracili tylko 44 punkty - to dobry prognostyk na najważniejsze pojedynki w turnieju o mistrzostwo Europy Dywizji B.
W półfinale ekipa trenera Adamka zmierzy się z triumfatorem w parze Portugalia - Czechy. Żeby awansować, Polacy muszą wygrać jedno z dwóch swoich ostatnich meczów - najlepiej już w sobotę.
Zobacz także. EBLK. Energa Toruń wypada z ligi!? Wisła Kraków z licencją warunkową
Polska - Gruzja 67:44 (15:17, 11:12, 16:6, 25:9)
Punkty dla Polski: Kacper Gordon 16, Mateusz Kaszowski 11, Błażej Kulikowski 9, Kacper Marchewka 8, Szymon Zapała 8, Sebastian Rompa 6, Kacper Kłaczek 5, Beniamin Didier-Urbaniak 2, Wojciech Tomaszewski 2, Adrian Sobkowiak 0, Oskar Życzkowski 0, Igor Kozłowski 0.
Oglądałem, obrona po przerwie była królewska. Inna sprawa, że Gruzini nie mieli strzelców dystansowych.