Po zakończeniu sezonu 2019/20 Draymond Green mógł trafić na rynek wolnych agentów i sam zdecydować o swojej przyszłości. Silny skrzydłowy nie chciał jednak tyle czekać i już w sierpniu rozstrzygnął kluczową sprawę. Bez wahania przyjął ofertę 4-letniego kontraktu od Golden State Warriors.
Zobacz także: Polacy za rok zagrają w Dywizji A
W San Francisco zarobi 100 mln dolarów. Daleko mu do innych gwiazd Klaya Thompsona (190 mln) czy Stephena Curry'ego (ponad 200 mln), jednak i tak Green otrzymał maksymalny możliwy kontrakt.
W nadchodzącym sezonie skrzydłowy zarobi dokładnie 18,5 miliona dolarów (obowiązuje jeszcze stary kontrakt). W kolejnych latach ta kwota wzrośnie odpowiednio do: 22,2 mln, 24 mln, 25,8 mln i 27,6 mln.
ZOBACZ WIDEO: 76. Tour de Pologne. Na trasie będą nowe podjazdy. Czesław Lang zdradził jakie
Draymond Green jest "Wojownikiem" od początku swojej kariery w NBA. W minionym sezonie zdobywał dla Golden State Warriors średnio 7,4 punktu, 7,3 zbiórki oraz 6,9 asysty na spotkanie. Łącznie dla tego klubu rozegrał 533 spotkania.
Czytaj także: Duży transfer PGE Spójni - Mateusz Kostrzewski na pokładzie
Ekipa z Oakland, która w nowym sezonie występować będzie w San Francisco, przeszła latem rewolucję kadrową. Z drużyny odeszli między innymi DeMarcus Cousins (Lakers), Kevin Durant (Nets) czy Andre Iguodala (Grizzlies). Najważniejszym wzmocnieniem okazał się z kolei D'Angelo Russell (Nets).