Podopieczne Krzysztofa Szewczyka turniej w Klatovy rozpoczęły od efektownej wygranej, ale w dwóch kolejnych meczach to one były w zdecydowanym odwrocie.
Na inaugurację Polki zmierzyły się ze zdecydowanie najsłabszą drużyną w swojej grupie - Szwecją. Rywalki zdołały wywalczyć zaledwie 30 punktów z czego 17 w samej pierwszej kwarcie, po której prowadziły różnicą trzech "oczek".
Zobacz także. EBL. Śląsk z kolejnym kontraktem - Torin Dorn zagra we Wrocławiu
Dwa kolejne spotkania to dwie wysokie porażki - najpierw z Rosjankami różnicą 22 punktów (43:65) i potem z gospodyniami, Czeszkami różnicą 23 "oczek" (41:64).
ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019. Czesław Lang o miejscu tragicznego wypadku: To nie był zjazd, ale prosta, szeroka droga
Te dwa wyniki na pewno nie mogą napawać optymizmem. Przeciwko Rosjankom Biało-Czerwone trafiały z gry ze skutecznością 24 procent (w tym 2/16 zza łuku). W kolejnym było to 26 procent (w tym 2/15 zza łuku) dodając do tego jeszcze aż 24 straty.
Szewczyk i cały sztab ma zatem solidny ból głowy. Żeby walczyć o wygrane trzeba trafiać i zdobywać punkty. Dotychczas naszą najskuteczniejszą koszykarką jest Marta Leszczyńska, która notuje średnio 8,3 punktu na mecz.
Faza pucharowa rozpocznie się w środę - rywalkami Biało-Czerwonych będą Holenderki, które w swojej grupie uplasowały się na drugim miejscu (bilans 2 zwycięstw i 1 porażki) za plecami niepokonanych Francuzek. W przypadku porażki naszym reprezentantkom pozostanie walka o utrzymanie miejsca w Dywizji A.
Zobacz także. EBL. Grzegorz Surmacz wraca do Ostrowa Wielkopolskiego. BM Slam Stal się zbroi
Wyniki w fazie grupowej:
Polska - Szwecja 58:30
Rosja - Polska 65:43
Czechy - Polska 64:41
Lp. | Drużyna | M | W | P | Pkt. | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Rosja | 3 | 3 | 0 | 6 | 43 |
2. | Czechy | 3 | 2 | 1 | 5 | 42 |
3. | Polska | 3 | 1 | 2 | 4 | -17 |
4. | Szwecja | 3 | 0 | 3 | 3 | -68 |