1 
W sobotę Polacy przegrali po dogrywce 84:87 z Nigerią. 19 godzin później mogli cieszyć się już z triumfu nad Iranem.
- Nie było łatwo, bo 19 godzin wcześniej graliśmy spotkanie, a Iran miał dzień wolny - mówi kapitan reprezentacji Polski Adam Waczyński (za koszkadra.pl). - Z Nigerią graliśmy dobrze, ale nie udało się wygrać. Teraz zasłużenie odnieśliśmy zwycięstwo i z optymizmem patrzymy w przyszłość.
Zobacz także. MŚ Chiny 2019. Jedna fatalna kwarta nie przeszkodziła. Polacy ograli Irańczyków
"Waca" z 16 punktami był najskuteczniejszym graczem w ekipie Mike'a Taylora. Swoje dołożył też Aaron Cel, który im bliżej startu mistrzostw świata, tym spisuje się coraz lepiej.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Kosmiczny mecz Roberta Lewandowskiego! Hat-trick Polaka przeciwko Schalke! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Forma rośnie. Nie były to łatwe dwa mecze, bo wylądowaliśmy w Chinach niecałe 48 godzin temu - mówi nasz reprezentacyjny skrzydłowy. - Zależało nam na zwycięstwie i to się udało, chociaż sposób nie był może najlepszy. Nie jesteśmy tutaj po to, żeby ładnie wyglądać, ale żeby wygrywać.
Z Nigerią Polacy roztrwonili 21 punktów przewagi. Przeciwko Iranowi Biało-Czerwoni prowadzili już różnicą 13 "oczek", ale fatalna druga kwarta sprawiła, że to rywale prowadzili nawet 47:40. - Mieliśmy lekki przestój w drugiej kwarcie, trochę zabrakło nam energii. Obudziliśmy się jednak i w trzeciej kwarcie to pociągnęliśmy - komentuje Waczyński.
Bez dwóch zdań Polacy potrzebowali zwycięstwa, bo to zawsze dobrze wpływa na psychikę. W opinii Cela gra naszej drużyny cały czas idzie w górę. - Od meczu z Niemcami robimy krok do przodu. W czterech ostatnich spotkaniach można było zobaczyć dużo pozytywów - mówi.
Zobacz także. MŚ Chiny 2019. Kolejny przegrany sparing Polaków. Nigeryjczycy lepsi po dogrywce
Polacy przed startem mistrzostw świata rozegra jeszcze jeden sparing - we wtorek z Czarnogórą. - Mamy nadzieję na dobry występ w tym meczu, a później zaczniemy się już mentalnie przygotowywać na pierwszy mecz mistrzostw - dodaje Cel.
W fazie grupowej turnieju Biało-Czerwoni zagrają kolejno z Wenezuelą (31 sierpnia), Chinami (2 września) i Wybrzeżem Kości Słoniowej (4 września).
Czy Polacy znajdą się w najlepszej szesnastce mistrzostw świata w Chinach? 
