Mistrzostwa świata w koszykówce. Argentyna wygrała, Polska się cieszy!

PAP/EPA / COSTFOTO CHINA / Na zdjęciu: Patricio Garino (z lewej) oraz Jose Vargas (z prawej)
PAP/EPA / COSTFOTO CHINA / Na zdjęciu: Patricio Garino (z lewej) oraz Jose Vargas (z prawej)

Nie było niespodzianki w drugim meczu grupy I mistrzostw świata koszykarzy w Chinach. Argentyna pokonała Wenezuelę 87:67 sprawiając, że losy awansów są rozstrzygnięte. W najlepszej ósemce obok Argentyńczyków zagrają... Polacy!

O taki piątek modlili się wszyscy fani koszykówki w Polsce - równoczesne wygrane Biało-Czerwonych i Alibcelestes sprawiły, że reprezentacja Polski już teraz mogła cieszyć się z awansu!

Argentyńczycy w starciu z Wenezuelczykami nie pozostawili żadnych złudzeń, która z ekip jest lepsza. Luis Scola z kolegami szybko zdominowali wydarzenia na parkiecie i ostatecznie wygrali różnicą aż 20 punktów.
Zobacz także. Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Rosja. Niesamowity sen trwa! Polacy ograli Rosjan!

Nie do zatrzymania dla wenezuelskiej defensywy był przede wszystkim Gabriel Deck, który zakończył pojedynek z dorobkiem 25 "oczek", wykorzystując 9 z 12 rzutów z gry. 12 punktów i 9 asyst zaliczył z kolei Facundo Campazzo.

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Przegląd prasy przed meczem Słowenia - Polska. "Rywale Biało-Czerwonych nastawiają się na kontrę"

Szkoleniowiec Sergio Hernandez, pewny swego, mógł nieco oszczędzić swoich kluczowych zawodników - tak największa gwiazda 39-letni Scola spędził na parkiecie zaledwie 20 minut - w tym czasie skompletował 15 "oczek" i 6 zbiórek.

Argentyńczycy grali szybko i fizycznie - często dzięki temu wymuszali przewinienia i stawali na linii rzutów wolnych (w tym elemencie 27/29). Patrząc na rzuty z gry to rywale z Wenezueli trafili zaledwie o jeden mniej! Obie ekipy wykorzystały też po sześć prób z dystansu.

Zobacz także. Mistrzostwa świata w koszykówce. Polacy już pewni gry w ćwierćfinale! Zobacz grupę

Argentyna - podobnie, jak Polska - na razie jest niepokonana w Chinach. Obie reprezentacje zmierzą się ze sobą w niedzielę. Stawką pojedynku będzie awans do ćwierćfinału z pierwszego miejsca i teoretycznie słabszy rywal (ktoś z trójki Hiszpania, Serbia, Włochy).

Argentyna - Wenezuela 87:67 (17:12, 21:13, 25:22, 24:20)

Argentyna: Gabriel Deck 25, Luis Scola 15, Facundo Campazzo 12, Patricio Garino 10, Nicolas Laprovittola 9, Marcos Delia 6, Luca Vildoza 3, Augustin Caffaro 3, Nicolas Brussino 2, Tayave Gallizzi 2, Maximo Fjellerup 0, Lucio Redivo 0.

Wenezuela: Michael Carrera 19, Luis Bethelmy 11, Heissler Guillent 10, Gregory Vargas 10, Dwight Lewis 6, Nestor Colmenares 5, Miguel Ruiz 2, Jhormam Zamora 2, Pedro Chourio 2, Anthony Perez 0, Windi Graterol 0, Jose Vargas 0.

Komentarze (1)
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
6.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To musiałby być cud, żebyśmy wygrali z Argentyną, ale może się zdarzy.