Mistrzostwa świata w koszykówce. Grecy wyeliminowani i wściekli. Chcą zawieszenia sędziów, w tym Polaka

Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo (z lewej)
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo (z lewej)

Co prawda Grecy pokonali Czechów 84:77, ale pożegnali się z turniejem MŚ w Chinach. Wiele kontrowersji wzbudziło przedwczesne zakończenie spotkania przez Giannisa Antetokounmpo. Grecy są wściekli na sędziów, w tym także Polaka - Wojciecha Liszkę.

Grecja, aby awansować do ćwierćfinału, musiała wygrać z Czechami różnicą przynajmniej 12 punktów. Tylko taki rozmiar zwycięstwa powodował, że pozostawali oni w walce o awans.

Grecy mecz wygrali, ale tylko siedmioma punktami (84:77) i przedwcześnie pożegnali się z mundialem w Chinach. To spore zaskoczenie, tym bardziej że część ekspertów typowała tę drużynę do końcowego triumfu.

Warto odnotować, że w kluczowych momentach Grecy musieli sobie radzić bez największej gwiazdy. Giannis Antetokounmpo po kontrowersyjnej decyzji sędziów opuścił parkiet z powodu pięciu przewinień. Ostatni faul zagwizdał polski arbiter - Wojciech Liszka.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata

Zobacz także: Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Argentyna. Mateusz Ponitka: Zagraliśmy bardzo słabo, ale nie poddamy się

Trener Thanasis Skourtopoulos nie ukrywał złości po zakończeniu spotkania. Co prawda pogratulował awansu Czechom, ale głównie skupił się na krytykowaniu orzeczeń sędziowskich. - Giannis przyjechał nam pomóc. Każdego dnia ostro pracował podczas treningów. Niestety w trakcie turnieju nie otrzymał szacunku ze strony sędziów. I mówię tutaj o tych dwóch ofensywnych faulach, które otrzymał w tym spotkaniu. Nie możesz gwizdać takich przewinień graczom tej klasy - powiedział.

- Podam lepszy przykład. Nick Calathes grał w tym meczu 37 minut. Cały czas miał piłkę w rękach. I wymusił w tym czasie jeden faul. Jak to możliwe? Czy ktoś może to wyjaśnić? On cały czas był agresywny, wjeżdżał pod kosz, a złapał tylko jedno przewinienie. To niepoważne - dodał trener Greków.

Grecka federacja już złożyła protest do FIBA. Domaga się zawieszenia trójki sędziowskiej, w tym Polaka Wojciecha Liszkę.

To nie pierwszy tego typu przypadek na MŚ. Wielkim skandalem zakończyło się spotkanie Francji z Litwą. - To jakiś pier***** żart - tak pracę sędziów w meczu 2. rundy mistrzostw świata koszykarzy ocenił trener naszych wschodnich sąsiadów, Dainius Adomaitis. Skąd tak nerwowa reakcja? Przez sędziowski błąd na 30 sekund przed zakończeniem tego meczu, Litwa odpadła z turnieju. Panowie: Antonio Conde (Hiszpania), Daniel Alberto Garcia Nieves (Wenezuela) i Leandro Lezcano (Argentyna) zostali zawieszeni.

Zobacz także: EBL. Szok we Włocławku. Anwil ograł wielkie Maccabi Tel Awiw!

Komentarze (11)
avatar
SY91
10.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
czyli jezeli ktos ma status gwiazdy to nalezy mu sedziowac inaczej to znaczy pod niego? bzdura! prawda jest taka ze antek wpieprzal sie na hama pod kosz to zalapal ofensy 
avatar
Fan1Sportu
9.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędzia Liszka, to akurat potrafi gwizdać, tak jak "trzeba" ;-) 
Borys910
9.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ewidentny błąd! Faul obrońcy. Ci sędziowie nie nadążają za tak szybką grą. Na co dzień nie mają do czynienia z takimi graczami. 
avatar
Błażej Mania
9.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak sędziuje polski sędzia, to wszystko jest możliwe. Niech się cieszą, że Pastusiak nie sędziuje. 
avatar
Przemek Janowski
9.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i niestety Grecy mają rację. Piąty faul Andetokumnbo był z księżyca. Czech ewidentnie nie zdążył zająć pozycji. Wielbłąd sędziego i to naszego... I to nie była kwestia interpretacji, jak stw Czytaj całość