Mistrzostwa świata w koszykówce. Kapitalny półfinał! Dwie dogrywki i wielka wojna dla Hiszpanii!

PAP/EPA / Roman Pilipey / Na zdjęciu: Patty Mills i Ricky Rubio
PAP/EPA / Roman Pilipey / Na zdjęciu: Patty Mills i Ricky Rubio

Dwie dogrywki były potrzebne do wyłonienia pierwszego finalisty mistrzostw świata w Chinach. Po 50 minutach wojny Hiszpanie okazali się lepsi od Australijczyków, wygrywając 95:88. Wielki mecz rozegrali Marc Gasol i Ricky Rubio.

W tym artykule dowiesz się o:

Niesamowite spotkanie w Pekinie! Obie ekipy miały swoje szanse na triumf, ale ostatecznie w drugiej dogrywce Australijczycy padli.

33 punkty, 6 zbiórek i 4 asysty zaliczył Marc Gasol, 19 "oczek", 12 asyst, 7 zbiórek i 4 przechwyty dołożył Ricky Rubio. W decydujących minutach najważniejsze rzuty trafiał jednak Sergio Llull, który w drugiej dogrywce zaliczył dwie "trójki".

Zobacz także. Mistrzostwa świata w koszykówce. Gorąco w kadrze USA przed meczem z Polską. Poszło o słowa szefa reprezentacji

Mecz od początku stał na wysokim poziomie. Pierwsza kwarta to niesamowite tempo i cztery "trójki" Hiszpanów - ta ostatnia w wykonaniu Llulla zapewniła im prowadzenie 23:22. W drugiej skuteczności już brakowało (0/8 z dystansu) i Australijczycy - głównie za sprawą Patty Millsa - zaczęli uciekać.

Rekordowo ekipa z Antypodów prowadziła w trzeciej kwarcie - było wówczas 50:39 dla podopiecznych Andreja Lemanisa. Po stronie Hiszpanów nie było jednak widać nerwów. Ich mądrość polegała na tym, że widząc brak skuteczności na dystansie, zaczęli grać na Gasola.

Ten w ostatniej kwarcie był nie do zatrzymania - zaliczył 11 punktów i rozdał dwie asysty. To po jego dwóch rzutach wolnych Hiszpanie prowadzili 71:70. Po chwili jednak przewinienie wymusił Mills - z linii trafił jednak tylko raz.

W pierwszej dogrywce niemal cały Australia goniła wynik - w końcówce na linię ponownie powędrował Mills i tym razem się nie pomylił. Rywale odpowiedzieli, dwa rzuty wolne na punkty zamienił Gasol i potrzebna była kolejna dogrywka.

Hiszpanie zaczęli piorunująco, a po dwóch rzutach zza łuku Llulla było 90:82. Ekipa Sergio Scariolo miała już wszystko pod kontrolą, a wygranej nie zabrały jej rzuty z dystansu Arona Baynesa czy Millsa. Ten drugi zakończył mecz z dorobkiem aż 34 "oczek".

Zobacz także. Mistrzostwa świata w koszykówce. Rudy Gobert - wyeliminował USA, myśli o złocie

Wielki finał mistrzostw świata odbędzie się w niedzielę w Pekinie. Początek o godzinie 14:00 (mecz o brąz rozpocznie się o godzinie 10:00). Rywalem Hiszpanów będzie triumfator drugiego półfinału, w którym Argentyna zagra z Francją.

Hiszpania - Australia 95:88 (22:21, 10:16, 19:18, 20:16, d. 9:9, 15:8)

Hiszpania: Marc Gasol 33, Ricky Rubio 19 (12 as), Sergio Llull 17, Victor Claver 9, Juan Hernangomez 8, Pau Ribas 7, Rudy Fernandez 2, Willy Hernangomez 0, Pierre Oriola 0.

Australia: Patty Mills 34, Nic Kay 16 (11 zb), Andrew Bogut 12, Matthew Dellavedova 6, Aron Baynes 6, Chris Goulding 5, Joe Ingles 4 (10 zb), Jock Landale 3, Mitch Creek 2.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo: Spałem z Roberto Carlosem więcej niż z moją żoną

Komentarze (1)
avatar
Jaroslaw JK
13.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Marze o finale Argentyna-Hiszpania. Wiec Polacy przegrali z mistrzami swiata.