Start Lublin dał radę! Lemar i Dziemba poprowadzili do sukcesu nad Stelmetem Enea BC

Materiały prasowe / Facebook MKS Start Lublin / na zdjęciu: zawodnicy Startu Lublin
Materiały prasowe / Facebook MKS Start Lublin / na zdjęciu: zawodnicy Startu Lublin

Start Lublin ponownie celuje w play-off Energa Basket Ligi. Już na starcie podopieczni Davida Dedka odnieśli cenny triumf nad Stelmetem Enea BC Zielona Góra. Lublinianie wygrali 84:79, a kluczowymi postaciami byli Brynton Lemar i Mateusz Dziemba.

Zielonogórzanie gonili od początku meczu. Czasami udało się im objąć minimalne prowadzenie, ale w końcówce sprawy meczu rozstrzygnął nowy kapitan drużyny Mateusz Dziemba.

W samej czwartej kwarcie zdobył osiem "oczek", a jego akcja 2+ na dwie minuty przed końcem praktycznie rozwiała nadzieje ekipy Żana Tabaka na sukces w Lublinie.

Zobacz także. Mocne otwarcie Trefla. King Szczecin bez szans w Sopocie

Stelmet od początku miał problemy w defensywie. "Strzelanie" dla Startu rozpoczął Brynton Lemar, który w samej pierwszej kwarcie uzbierał 10 punktów, a lublinianie prowadzili 31:22.

Zielonogórzanie straty odrobili w mgnieniu oka, bo już po trzech minutach drugiej części był remis - znakomicie grał Jarosław Zyskowski, spod kosza punktowął Drew Gordon. Na parkiecie trwała solidna walka, ale po "trójce" Dziemby równo z syreną to gospodarze schodzili na przerwę prowadząc różnicą 5 "oczek".

Po zmianie stron długo trwała regularna wymiana ciosów. Pod koszem straszył Roman Szymański, wśród przyjezdnych pierwsze punkty zdobył w końcu Joe Thomasson, czyli była gwiazda Startu.

Stelmet w czwartej kwarcie prowadził nawet 71:68, ale na finiszu o triumfie decydowały Startu detale i straty zielonogórzan. Miejscowi znakomicie rozgrywali kontry, doskonale czuł się w nich Dziemba, a swoje cały czas dokładał Lemar. Podopieczni Davida Dedka po serii 9:0 odskoczyli na 82:73 i było po meczu.

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Wilfredo Leon stanął w obronie Fabiana Drzyzgi. "Krytykujcie wszystkich. Wygrywamy i przegrywamy razem"

Lemar zupełnie przyćmił Thomassona. Ten drugi zaliczył ledwie 5 punktów (oddając przy tym zaledwie 4 rzuty w 25 minut na parkiecie) i 3 asysty. Zdecydowanie najlepszy był z kolei Zyskowski, autor 20 "oczek". Double-double zapisał Gordon, ale miał tylko 5/13 z gry.
Zobacz także. Asseco Arka zrobiła swoje w Stargardzie, Josh Bostic od początku w formie

Start Lublin - Stelmet Enea BC Zielona Góra 84:79 (31:22, 15:19, 22:25, 16:13)

Start: Brynton Lemar 23, Mateusz Dziemba 18, Martins Laksa 13, Jimmie Taylor 10 (11 zb), Tweety Carter 8, Roman Szymański 8, Damian Jeszke 2, Michael Gospodarek 0, Jacek Jarecki 0, Bartłomiej Pelczar 0.

Stelmet Enea BC: Jarosław Zyskowski 20, Tony Meier 13, Drew Gordon 12 (12 zb), Ludvig Hakanson 11, Marcel Ponitka 8, Joe Thomasson 5. Przemysław Zamojski 5, Łukasz Koszarek 3, Ivica Radić 2.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 22 19 3 2097 1806 41
2 Polski Cukier Start Lublin 22 17 5 1867 1716 39
3 Anwil Włocławek 22 17 5 2078 1837 39
4 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 22 14 8 1765 1655 36
5 Arriva Polski Cukier Toruń 20 15 5 1755 1583 35
6 Trefl Sopot 22 12 10 1786 1792 34
7 WKS Śląsk Wrocław 22 11 11 1910 1861 33
8 King Szczecin 22 11 11 1834 1848 33
9 PGE Spójnia Stargard 22 10 12 1724 1772 32
10 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 22 10 12 1772 1746 32
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 21 10 11 1839 1847 31
12 HydroTruck Radom 22 9 13 1711 1790 31
13 Tauron GTK Gliwice 22 7 15 1857 1973 29
14 Legia Warszawa 22 5 17 1773 1976 27
15 MKS Dąbrowa Górnicza 23 4 19 1808 2135 27
16 SKS Starogard Gdański 22 4 18 1776 2015 26
Źródło artykułu: