Anwil już czeka: Polpak Świecie - Energa Czarni Słupsk (zapowiedź)

To już na pewno ostatnia konfrontacja Polpaku Świecie z Czarnymi Słupsk. Środowy pojedynek przesądzi, która z drużyn już na etapie pre play-off zakończy tegoroczny sezon.

Czarni mogliby już szykować się do ćwierćfinałowej rywalizacji z Anwilem Włocławek, ale w sobotę ulegli rywalom 56:64 i o wszystkim zadecyduje trzeci mecz, który odbędzie się w środę na parkiecie w Świeciu. Ekipa ze Słupska jednak wcale na straconej pozycji nie stoi, gdyż tydzień temu gracze Mirosława Lisztwana ograli Polpak 80:74. Jednak sporym problemem sztabu szkoleniowego Czarnych jest na pewno nierówna forma niektórych zawodników. W drugim meczu słabo spisali się przede wszystkim Aleksander Kudriawcew i Michael Andersen. Obaj trzy dni wcześniej byli wprost nie do zatrzymania przez obronę Polpaku.

Być może będzie tak i podczas najbliższego pojedynku, który zaplanowano na godzinę 19:00. Jeśli podopieczni Mihailo Uvalina przegrają, zakończą sezon na jedenastej pozycji w tabeli. To byłby najgorszy wynik uzyskany przez Polpak, od czasu awansu do koszykarskiej ekstraklasy. Pozbawiona presji jest natomiast drużyna ze Słupska, która już wcześniej zapewniła sobie miejsce w Dominet Bank Ekstralidze na przyszły rok. Pewnym problemem w Czarnych do niedawna był brak znajomości języka angielskiego przez pierwszego trenera, ale od jakiegoś czasu Mirosław Lisztwan może liczyć na pomoc tłumacza.

Przed sobotnim meczem byliśmy w trudnej sytuacji, a na dodatek graliśmy w bardzo gorącej atmosferze. Ciągle widzę pewne mankamenty w naszej grze, ale najważniejsze, że wyrównaliśmy stan rywalizacji. Kluczem do naszej wygranej w ostatnim spotkaniu była obrona i to ona doprowadziła nas do zwycięstwa - tłumaczył po meczu w Słupsku szkoleniowiec gości, Mihailo Uvalin. Przypomnijmy, że zwycięzca w ćwierćfinale play-off zmierzy się z Anwilem Włocławek.

Początek środowego meczu zaplanowano na godzinę 19:00. Bilety w cenie: 25 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy).

Komentarze (0)