W grupie D będzie rywalizował mistrz Polski, zespół Asseco Prokomu Gdynia w kolejnych rozgrywkach Euroligi, lecz o wywalczenie celu minimum - gry w fazie TOP 16 - będzie wyjątkowo ciężko. Drużyna prowadzona przez Tomasa Pacesasa zmierzy się bowiem z aktualnym triumfatorem rozgrywek europejskich, Panathinaikosem Ateny, a także z drużyną, która prawdopodobnie będzie dysponowała największym budżetem w Europie, Realem Madryt. Hiszpańska ekipa po latach posuchy pragnie powrócić do elity Euroligi, a pomóc ma w tym m.in. jeden z najlepszych trenerów w Europie - Ettore Messina.
Dodatkowo gdynianie skonfrontują swoje siły z doskonale znanym z poprzedniego sezonu, zespołem Armani Jeans Mediolan oraz Khimki Moskwa, który dostał się do Euroligi na zasadzie dzikiej karty. Zarówno włoska, jak i rosyjska ekipa jest w zasięgu mistrza Polski i to właśnie między tymi trzema drużynami najprawdopodobniej rozstrzygnie się, które dwie awansują do fazy TOP 16. Panathinaikos i Real wydają się być poza zasięgiem, a debiutujący na parkietach euroligowych aktualny mistrz Niemiec, EWE Baskets Oldenburg, raczej będzie spełniał rolę uczącego się dostarczyciela punktów.
Najtrudniej murowanego kandydata wytypować w grupie B. W tej chwili znanych jest pięć zespołów, które będą mierzyć się ze sobą, gdyż szósta ekipa wyłoniona zostanie z kwalifikacji. I praktycznie każda z drużyn ma szanse na zajęcie pierwszego miejsca. Olympiakos Pireus rok temu powrócił do grona wielkich, Partizan Belgrad, mimo że stracił czołowych zawodników, na pewno zastąpi ich kolejną generacją utalentowanej młodzieży, jest także świeżo koronowany mistrz Turcji, zasilony Igorem Rakoceviciem Efes Pilsen Stambuł, trzecia ekipa ACB Unicaja Malaga oraz dwukrotny zwycięzca Pucharu ULEB z przeszłości, Lietuvos Rytas Wilno.
Interesująco ponadto zapowiada się rywalizacja w grupie C, gdzie do walki o TOP 16 staną m.in.: etatowy uczestnik Final Four CSKA Moskwa, pragnące odbudować swoją pozycję na arenie międzynarodowej Maccabi Tel Awiw z Maciejem Lampe w składzie oraz przebudowany i bez swoich największych gwiazd, zespół TAU Ceramiki Vitoria.
W grupie A walka o pierwsze miejsce rozstrzygnie się pomiędzy Regalem FC Barceloną a Montepaschi Siena. Raczej pewne awansu do kolejnej fazy mogą być również Cibona Zagrzeb oraz Fenerbahce Ulker Stambuł, bowiem celem Żalgirisu Kowno i ASVEL Villeurbanne prawdopodobnie będzie jedynie wywalczenie czterech oczek w bezpośredniej rywalizacji.
Euroliga 2009/2010, faza grupowa:
Grupa A: Regal FC Barcelona, Montepaschi Siena, Cibona Zagrzeb, Fenerbahce Ulker Stambuł, Żalgiris Kowno, ASVEL Villeurbanne
Grupa B: Olympiakos Pireus, Partizan Belgrad, Unicaja Malaga, Efes Pilsen Stambuł, Lietuvos Rytas Wilno, drużyna z kwalifikacji
Grupa C: CSKA Moskwa, TAU Ceramica Vitoria, Maccabi Tel Awiw, Lottomatika Rzym, Olimpija Lublana, drużyna z kwalifikacji
Grupa D: Panathinaikos Ateny, Real Madryt, Armani Jeans Mediolan, Asseco Prokom Sopot, Khimki Moskwa, EWE Baskets Oldenburg
Zespoły, które wezmą udział w kwalifikacjach: Alba Berlin, Aris Saloniki, Benetton Treviso, BK Ventspils, Entente Orleans 45, Maroussi Ateny, Sarthe Le Mans, Spirou Charleroi