ESAKE: McIntyre na celowniku Panathinaikosu i Olympiakosu

Bardzo prawdopodobne, że w najbliższym czasie lider Montepaschi Siena - Terrell McIntyre przeniesie się na greckie parkiety. Amerykańskim playmakerem zainteresowane są dwa czołowe kluby ESAKE: Panathinaikos Ateny oraz Olympiakos Pireus. Sam zawodnik także wyraził chęć zmiany pracodawcy.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń

Panathinaikos i Olympiakos wyrazili zainteresowanie gwiazdą Montepaschi Siena

Jak donoszą włoskie media, dwa czołowe kluby greckie - Panathinaikos Ateny oraz Olympiakos Pireus wyraziły swoje zainteresowanie tym samym zawodnikiem. Jest nim 31-letni amerykański rozgrywający - Terrell McIntyre, który już od kilku sezonów pełni rolę lidera ekipy Montepaschi Siena. Gdyby którejkolwiek z tych drużyn udało się zakontraktować tego zawodnika, z całą pewnością byłby to jeden z większych transferów tego lata na Starym Kontynencie.

Amerykanin po raz pierwszy do Europy zawitał w 2000 roku. Został wówczas graczem francuskiego Gravelinesu. Od samego początku stał on się tam gwiazdą nie tylko swojego zespołu, ale także całej ligi. We Francji McIntyre nie zadomowił się jednak na dłużej. Szybko trafił bowiem na niemieckie parkiety, gdzie zaprezentował się z jeszcze lepszej strony. W 2002 roku Amerykanin powrócił do Stanów Zjednoczonych. Brał udział w lidze letniej NBA, by następnie podpisać kontrakt z ekipą New Orleans Hornets. Ostatecznie jednak zrezygnował on z gry w najlepszej lidze świata.

W 2003 roku McIntyre wrócił na Stary Kontynent. Od tego czasu zadomowił się w lidze włoskiej. W 2006 roku dołączył on do zespołu Montepaschi Siena. W minionym sezonie na euroligowych parkietach amerykański playmaker notował statystyki na poziomie 17,3 punktu, 4,4 asysty oraz 1,7 przechwytu w każdym pojedynku.

Jednak to nie koniec doniesień. Prawdopodobnie włodarze Olympiakosu wyrazili także swoje zainteresowanie litewskim gwiazdorem - Rimantasem Kaukenasem, który podobnie jak McIntyre w ostatnich latach reprezentował barwy Montepaschi Siena.

Kaukenas jest zawodnikiem niezwykle doświadczonym, który nominalnie występuje na pozycji rzucającego obrońcy. Litwin grał już w wielu renomowanych klubach. Występował na parkietach takich lig jak: Izrael, Litwa, Belgia, Niemcy, a także Włochy. W ubiegłym sezonie w rozgrywkach Euroligi zdobywał przeciętnie niespełna 15 punktów, 2,3 zbiórki oraz 1,7 asysty w każdym spotkaniu.

Litwin ma w swoim dorobku liczne sukcesy i wyróżnienia. W 2004 roku zdobył między innymi tytuł MVP Meczu Gwiazd niemieckiej BBL. Kilkakrotnie wywalczył on także ze swoimi zespołami mistrzostwo kraju.

Sam McIntyre wyraził ponoć swoje zainteresowanie występami na greckich parkietach. Agent zawodnika - Craig Spitzer jest w trakcie rozmów z czołowymi klubami ESAKE. Problem polega jednak na tym, że Amerykanin cały czas ma ważny kontrakt ze swoim aktualnym pracodawcą. Prawdopodobnie przyznał on jednak, że chciałby niebawem opuścić Sienę i przenieść się do Grecji.

Panellinios negocjuje z Markoishvilim i Blakney'em

Bardzo możliwe, że w przyszłym sezonie w barwach Panelliniosu Ateny zobaczymy Manuchara Markoishviliego i Rodericka Blakney'a. Obaj zawodnicy mieliby wzmocnić swoją drużynę na obwodzie. Ten drugi posiada obywatelstwo bułgarskie, co pozwoliłoby mu występować w roli europejskiego gracza (nie obowiązywałby go wówczas limit Amerykanów).

Markoishvili mierzy 197 cm wzrostu i występuje na pozycji rzucającego obrońcy bądź też niskiego skrzydłowego. Miniony sezon Gruzin spędził w barwach ekipy BC Kijów. Zdobywał przeciętnie 12,5 punktu, 3,2 zbiórki oraz 2,7 asysty w 35 spotkaniach.

Blakney z kolei mierzy 183 cm wzrostu i na parkiecie może pełnić rolę zarówno rozgrywającego jak i rzucającego obrońcy. Jest absolwentem Uniwersytetu South Caroline State. Był on tam liderem swojego zepołu. W sezonie 1997/1998 zapisywał na swoim koncie przeciętnie 20,6 punktów, 5,1 zbiórek oraz 4,7 asysty. W 2001 roku zawitał do Europy. Najpierw bronił barw Iraklisu Saloniki. Następnie trafił do ekipy AEK Ateny. Jednak prawdziwe oblicze odsłonił dopiero w 2003 roku, kiedy to występował w Maroussi Ateny. Wówczas znakomicie spisywał się nie tylko w greckiej ESAKE, ale także w Pucharze ULEB.

W 2006 roku postanowił szukać nowych wyzwań udając się do Rosji. W barwach Dynamo MR także prezentował bardzo wysoki poziom. Rok później jednak ponownie wrócił na greckie parkiety. Tym razem jednak pozyskali go włodarze Olympiakosu Pireus. Miniony sezon natomiast spędził on w barwach Turku Telekom. Zapisywał na swoje konto przeciętnie 6,7 punktu, 1,8 zbiórki i 2,4 aysty w 30 pojedynkach.

Childress wróci do NBA?

Niewykluczone, że gwiazdor greckich parkietów - Josh Childress w najbliższym sezonie wróci do najlepszej ligi świata. Swoje zainteresowanie zawodnikiem wyrazili ponoć włodarze Cleveland Cavaliers. Jak na razie są to jednak tylko nieoficjalne doniesienia. Amerykanin jeszcze przez dwa lata ma obowiązujący kontrakt z ekipą Olympiakosu Pireus, choć w umowie zawarta jest klauzula, w myśl której Childress ma prawo wrócić na parkiety NBA po każdym z sezonów spędzonych na Starym Kontynencie.

W ubiegłym sezonie były gracz Atlanty Hawks stanowił najmocniejsze ogniwo w układance trenera Panagiotisa Yannakisa. Wyróżniał się nie tylko w greckiej ESAKE, ale także na parkietach Euroligi. W tych prestiżowych europejskich rozgrywkach notował w minionym sezonie przeciętnie niespełna 9 punktów oraz 4,6 zbiórki w każdym spotkaniu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×