Dolomiti Energia Trento pokonując we wtorek drużynę Unicaja Malaga zapewnili sobie awans do następnego etapu europejskich rozgrywek. Włosi byli bezpośrednim rywalem Arki, ale najważniejsze rzeczy dla zespołu Przemysława Frasunkiewicza rozegrały się przed tygodniem, kiedy Włosi triumfowali na parkiecie w Gdyni. Brązowi medaliści mistrzostw Polski w ostatnim meczu w EuroCupie zmierzyli się z Galatasarayem Stambuł.
Gospodarze byli faworytem środowego spotkania i szybko udowodnili, że słusznie przypisano im takie miano. Już po pierwszych 10 minutach było 29:16, a do przerwy Galatasaray prowadził nawet 56:33.
Arka traciła do drużyny ze Stambułu 23 punkty i trudno było przypuszczać, że uda im się zniwelować taki deficyt po zmianie stron. Była poprawa, bo trzecia partia padła ich łupem w stosunku 19:17, ale finalnie niewiele to zmieniało. Goście zbliżyli się do rywali w końcówce spotkania na wynik 73:83, ale Galatasaray zamknął mecz zrywem 9-0 i ostatecznie triumfował na własnym parkiecie 92:83.
Dla Stambulczyków na szali było drugie miejsce w tabeli grupy D. Wiedział o tym Aaron Harrison, który rzucił 20 punktów. Tai Webster miał siedem "oczek", 10 zbiórek i siedem asyst.
Środowy mecz był ostatnim w barwach Arki dla Armaniego Moore'a. Klub z Gdyni poinformował w pomeczowym komunikacie, że Amerykanin przenosi się do niemieckiego klubu EWE Baskets Oldenburg. Moore na pożegnanie rzucił 15 punktów. Był obok Leytona Hammondsa (12 punktów) najlepszym strzelcem drużyny. Co ciekawe, Arka wykonywała w sumie tylko 11 rzutów wolnych, a wykorzystała sześć. Ponadto popełniła aż 19 strat.
Josh Bostic spędził na boisku tylko 18 minut, bo w trzeciej kwarcie został przymusowo odesłany do szatni. Amerykanin otrzymał od sędziów drugi faul techniczny w środowym meczu. Lider gdynian zdążył zdobyć 10 punktów i oddać siedem rzutów za trzy, z których trafił dwa.
Arka Gdynia zakończyła występ w EuroCupie z bilansem 3-7. Można czuć niedosyt, bo świetny początek z trzema zwycięstwami w czterech pierwszych meczach rozbudził apetyty kibiców. Później było już tylko gorzej, drużyna Frasunkiewicza przegrała wszystkie sześć następnych spotkań.
Jest to jednak i tak lepszy wynik, niż w poprzednim sezonie (1-9). Ponadto Arka z racji na najprawdopodobniej najmniejszy budżet w tych rozgrywkach skazywana była na pożarcie. A gdynianie sprawili kilka pozytywnych niespodzianek, o których będzie się pamiętać.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: skandal podczas biegu. Klepnął dziennikarkę w pośladki
Wynik:
Galatasaray Stambuł - Asseco Arka Gdynia 92:73 (29:16, 27:17, 17:19, 19:21)
Galatasaray: Harrison 20, Poythress 16, Auguste 11, Koksal 11, Whittington 9, Webster 7, Arslan 7, Arapovic 4, Erdeniz 3, Arar 2, Korkmaz 1, Gokalp 1.
Arka: Moore 15, Hammonds 12, Bostic 10, Wołoszyn 9, Emelogu 9, Upson 9, Hrycaniuk 6, Szubarga 2, Kamiński 1, Czerlonko 0, Wyka 0.
Tabela grupy D:
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Unicaja Malaga | 9 | 17 | 7 | 3 | 845 | 774 |
2. | Galatasaray Doga Sigorta Stambuł | 9 | 16 | 6 | 4 | 813 | 792 |
3. | EWE Baskets Oldenburg | 9 | 16 | 6 | 4 | 840 | 850 |
4. | Dolomiti Energia Trento | 9 | 15 | 5 | 5 | 797 | 817 |
5. | Buducnost Voli Podgorica | 9 | 13 | 3 | 7 | 784 | 775 |
6.. | Asseco Arka Gdynia | 9 | 13 | 3 | 7 | 710 | 781 |
Czytaj także: Piotr Czaska walczy o życie. Legenda Stali Ostrów w stanie ciężkim
Czytaj także: Imponujące wyniki Stelmetu Enea BC. Czytelnicy wybrali: Grają najlepiej w kraju