Kilka dni temu trener Przemysław Frasunkiewicz na konferencji prasowej wspominał, że jest możliwe odejście (zawodnik miał krótkoterminowy kontrakt - przy. red.) Armaniego Moore'a, choć jednocześnie deklarował, że widzi go dalej w drużynie.
- Mamy opcje przedłużenia jego umowy. To bardzo dobry zawodnik, ale wszystko determinują finanse. Sam nie wiem, jak to będzie wyglądało - mówił trener Asseco Arki Gdynia.
Zobacz także: EBL. Znamy plan transmisji. Kibice zobaczą świetne spotkania
Spełnił się negatywny scenariusz dla Frasunkiewicza, który bardzo ceni umiejętności Moore'a. Liczył na niego w najważniejszej części sezonu.
Kilka minut po zakończeniu spotkania z Galatasaray Stambuł w rozgrywkach EuroCup (72:92) przedstawiciele Asseco Arki poinformowali, że Armani Moore nie będzie dłużej zawodnikiem gdyńskiego zespołu. Amerykanin wyjeżdża z Polski i udaje się do Niemiec. Będzie występował w EWE Baskets Oldenburg.
Moore w gdyńskim zespole rozegrał 15 meczów, w których zdobył 119 punktów i miał 61 zbiórek i 30 asyst.
Zobacz także: Puchar Polski nadal w Warszawie. Dziwna decyzja organizatorów - Legia będzie rozstawiona
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Daniela Hantuchova i legendarny hokeista. Media już plotkują