NBA. Nadchodzi rewolucja w rozgrywkach. Komisarz Adam Silver chce dużych zmian

AFP / Komisarz NBA Adam Silver dał finalistom więcej odpoczynku, ale czy przez to finały nie straciły na oglądalności?
AFP / Komisarz NBA Adam Silver dał finalistom więcej odpoczynku, ale czy przez to finały nie straciły na oglądalności?

Tego jeszcze nie było. NBA pracuje nad zmianami, które miałyby obowiązywać od sezonu 2021/2022. Być może w trakcie rozgrywek pojawi się... nowy turniej.

W tym artykule dowiesz się o:

Adam Silver stery jako komisarz ligi NBA przejął w 2014 roku po legendarnym Davidzie Sternie, który pełnił tę funkcję przez 30 lat. Przyznać trzeba, że jego następca, a wcześniej zaufany współpracownik, radzi sobie bardzo dobrze. 57-latek nie boi się odważnych rozwiązań i dokonał już wielu ważnych zmian w rozgrywkach.

Silver pracuje obecnie nad kalendarzem rozgrywek 2021/22. Szykuje się duża rewolucja. Według znanego dziennikarza "Shamsa Charanii z "The Ahtletic", NBA chciałaby w trakcie sezonu zorganizować... turniej.

Znane są już także szczegóły. Udział w nim miałaby zagwarantowane wszystkie drużyny, a impreza odbyłaby się na przełomie listopada i grudnia. Bardzo okazałe byłyby także nagrody. Każdy zawodnik zwycięskiej drużyny otrzymałby po milion dolarów, a sztab szkoleniowy 1,5 mln.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce": najlepsze akcje KSW 52, zobacz je w zwolnionym tempie

Kolejna zmiana to skrócenie sezonu regularnego, który rozbudowany jest do granic wytrzymałości. Kibice często tracą zainteresowanie rundą zasadniczą, a bardziej skupiają się na play-offach. Według nowego terminarza, każda drużyna rozegra o cztery spotkania mniej (z 82 na 78).

Po sezonie zasadniczym miałyby odbyć się także mini play-offy. O ostatnie dwa miejsca w konferencjach wschodniej i zachodniej, walczyłyby zespoły z miejsc 7-10.

Teraz decydujące słowo należy do klubów, którzy muszą  wyrazić zgodę na zmiany. Kluczowe decyzje mają zapaść na wiosnę w 2020 roku, gdy zaplanowane jest spotkanie właścicieli zespołów.

Zobacz także: Nowa jakość transmisji. Trenerzy i sędzia na podsłuchu

Zobacz także: Dallas Mavericks potrafią nawet bez Doncicia. Ostatnio Bucks, teraz 76ers!

Komentarze (0)