Stracili z powodu kontuzji już trzech zawodników, nie mają pieniędzy na to, aby ich zastąpić. Mogą także już wkrótce mieć problemy z codziennym funkcjonowaniem, a nawet nie dokończyć sezonu. W tragicznej sytuacji znajduje się Polpharma Starogard Gdański. Zespół ten jest głównym kandydatem do spadku z Energa Basket Ligi, do tego już w najbliższym czasie z powodu braku sponsora strategicznego może całkowicie zniknąć z mapy koszykarskiej Polski.
Nie od dziś wiadomo jednak, że na Kociewiu kochają koszykówkę i to kibice chcą walczyć o przetrwanie swojej ukochanej drużyny. We wtorek fani za pośrednictwem serwisu "zrzutka.pl" rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na zespół, który występuję w PLK już od 16 lat.
"Po 16 latach nieprzerwanej gry w najwyższej klasie rozgrywkowej drużyna ze Starogardu Gdańskiego może zniknąć z koszykarskiej mapy Polski. Powód jest jeden – brak funduszy. My, kibice koszykówki, chcemy pokazać, że jesteśmy z drużyną na dobre i na złe. Postanowiliśmy więc zrobić co się tylko da, aby ratować klub" - czytamy w opisie.
"Nie chcemy, aby ta wspaniała przygoda z koszykówką się skończyła. Dziś klub boryka się z poważnymi problemami. Obawiamy się nawet, że możemy nie dokończyć sezonu. Uznaliśmy więc, że musimy pokazać, że Starogard Gdański koszykówką żyje, nawet jeśli nasz zespół nie zajmuje czołowych miejsc w ligowej tabeli. To właśnie dzięki koszykówce rodziły się przyjaźnie, w tym także z kibicami z innych miast. Wierzymy, że razem możemy więcej. Prosimy więc wszystkich, którzy czytają ten apel, o wsparcie. Nawet przysłowiowa złotówka może sprawić, że dogramy sezon, a przy tym pokażemy jaką razem mamy moc. Potrzebna jest tak naprawdę każda kwota.
Pomóżcie nam! W drużynie siła!" - apelują fani Polpharmy Starogard Gdański.
Wyznaczono ambitny cel zebrania 40 tysięcy złotych w miesiąc. W momencie pisania tego artykułu starogardzkim fanom udało się zebrać 970 złotych, czyli ... ponad 2 procent całej sumy (wpłaciło obecnie 21 osób). Zbiórka rozpoczęła się jednak niedawno, więc to nie najgorszy wynik. Aby wspomóc akcję należy w oknie wyszukiwarki serwisu "zrzutka.pl" wpisać frazę "Wspieramy, bo to kochamy! Wsparcie dla drużyny koszykówki" - w ten sposób trafi się na dokładny link do zbiórki.
Przypominamy, że w ostatnich rozgrywkach na pomysł zbierania pieniędzy przez internet jako pierwsi wpadli kibice Anwilu Włocławek, którzy postanowili pomóc klubowi w sprowadzeniu Ivana Almeidy. Akcja zakończyła się sukcesem, gdyż zebrano 50 tysięcy złotych. Zawodnik wrócił na Kujawy, a włocławianie zdobyli kolejny tytuł mistrza Polski.
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Wojciech Szczęsny z nowym kontraktem! Michal Pol zachwycony formą Polaka