Nando De Colo swoje pierwsze koszykarskie kroki stawiał w młodzieżowej drużynie Cholet Basket. W lidze francuskiej, na dodatek na jej najwyższym szczeblu (Pro A), zadebiutował w sezonie 2006/07. 22-letni koszykarz rozegrał wówczas 26 meczów, w których notował 7,8 punktu, 2,5 zbiórki, 2,2 asysty oraz 1,2 przechwytu. Już wtedy dyskusje na jego temat były coraz głośniejsze. Jednak dopiero w kolejnych rozgrywkach miał okazję zademonstrować w pełni swoje możliwości. Mierzący ponad 2 metry zawodnik (dokładnie 202 cm) nie zawiódł, a wręcz przeciwnie, był na ustach wszystkich.
De Colo rozegrał w Pucharze Europy osiem meczów, a w jego statystykach odnotowywano przeciętnie 19,3 punktu (2. miejsce)!, 2,9 zbiórki oraz 2,9 asysty. Godna uwagi jest także jego skuteczność rzutów zza łuku, która wynosiła 44,1 procenta. Również w ostatnim sezonie był on pierwszoplanową postacią ekipy Cholet Basket. Jego wyniki nie były już może tak rewelacyjne, ale utrzymał on bardzo wysoką dyspozycję. Przez ostatnie dwa lata gracz urodzony we francuskiej miejscowości Sainte Catherine, poczynił olbrzymie postępy.
22-latek postanowił wziąć udział w tegorocznym drafcie do najsilniejszej ligi świata. Tam został wybrany w drugiej rundzie przez team z Teksasu, San Antonio Spurs. W tym momencie rozpoczęły się problemy zarówno samego koszykarza, jak i reprezentacji Francji. De Colo być może będzie występował w Lidze Letniej NBA, w barwach "Ostróg". Na dodatek realne jest, że gdy drużyna narodowa "Trójkolorowych" będzie zmagała się w eliminacjach z Włochami oraz Finami, wychowanek Cholet Basket będzie przebywał w Stanach Zjednoczonych. Agent De Colo poinformował jednak, że dla mierzącego 202 cm wzrostu defensora priorytetem jest pomoc Francji w rundzie kwalifikacyjnej Mistrzostw Europy.
Pierwsze spotkanie eliminacyjne "Trójkolorowi" rozegrają 5 sierpnia. Wówczas to podopieczni Vincenta Colleta zmierzą się z reprezentacją Włoch. W przypadku zajęcia przez graczy znad Sekwany pierwszej pozycji w tabeli grupy B, rywalem w walce o ostatnie miejsce na Eurobaskecie, będzie ktoś z trójki: Portugalia, Bośnia i Hercegowina, Belgia.
