Koszykówka. Hubert Pabian zły po porażce w Lesznie. "To było kompletne nieporozumienie"

Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: Hubert Pabian
Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: Hubert Pabian

Timeout Polonia 1912 Leszno w środę uległa na własnym parkiecie drużynie z Poznania. Jeden z liderów gospodarzy, Hubert Pabian, nie krył rozczarowania. - Nie byliśmy sobą. To było jakieś kompletne nieporozumienie - mówił skrzydłowy.

Timeout Polonia 1912 Leszno wróciła do siebie po sześciu meczach wyjazdowych z rzędu. To nie był jednak udany wieczór dla podopiecznych Radosława Hyżego, bo Biofarm Basket triumfował w hali Trapez 88:68. Gospodarzom nie szło od początku spotkania.

Już po pierwszych pięciu minutach poznaniacy prowadzili 14:0. Polonia nie miała pomysłu na zatrzymanie Marcina Fliegera, który rzucił w całym spotkaniu 30 punktów. - Ten mecz był kompletnym nieporozumieniem - mówił otwarcie po środowym meczu dla WP SportoweFakty jeden z liderów drużyny z Leszna, Hubert Pabian.

- Wydaje mi się, że nie graliśmy tego, co sobie założyliśmy i nad czym ciężko pracujemy na treningach. Można to wszystko określić właśnie w kryterium nieporozumienia - dodawał zły Pabian, którego Polonia doznała trzeciej porażki z rzędu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wspaniały gest fair play! Miał pustą bramkę, ale wybił piłkę w aut

Gospodarzom udało się w pewnym momencie zniwelować straty do trzech punktów, ale Biofarm szybko odskoczył rywalom i kończąc trzecią kwartę zrywem 18-5, wypracował sobie spokojną zaliczkę. - Doszliśmy rywali, a później popełniliśmy kilka prostych strat i znów byliśmy daleko w tyle - dodawał Pabian. - To nie był nasz dzień, w ogóle nie byliśmy sobą - podkreślał skrzydłowy.

Przed zespołem z Leszna szansa na szybkie zmazanie plamy ze środowego wieczoru, bo już w sobotę przyjdzie im rywalizować w Łowiczu z tamtejszym Księżakiem. - Musimy wrócić do swojego rytmu i swoich założeń. Każdy powinien przemyśleć sobie kilka rzeczy w zaciszu szatni. Dobrze, że już w sobotę mamy szansę na rehabilitację - dodawał Hubert Pabian w rozmowie z naszym portalem.

Czytaj także: Zion Williamson zadebiutował i to w jakim stylu! 19-latek rzucił 17 punktów z rzędu w czwartej kwarcie

Timeout Polonia 1912 Leszno wciąż myśli o play offach. Ich aktualnie bilans 6-10 daje im 11. miejsce w tabeli, ale ósma Pogoń Prudnik ma tylko o jeden triumf więcej. - To, że nam nie poszło z Poznaniem, nie oznacza, że zwiesimy głowy. Musimy przyjść na trening, przeanalizować mecz i zobaczyć, co zrobiliśmy źle. Dobrych rzeczy było bardzo mało, więc o tym nie będziemy nawet myśleć - zaznaczał Hubert Pabian.

Czytaj także: Świetne mecze podkoszowych, błysk Szweda. Zobacz gwiazdy kolejki I ligi

Komentarze (2)
pionaas
24.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to prawda tragedia... 
avatar
Unia L.
23.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozgrywający gubili piłki lub im ją zabierano, nie mieli pomysłu na atak pozycyjny do tego fundowali karkołomne podania, wejścia pod kosz na tzw aferę... styl podwórkowy. Za Grudniewskiego taki Czytaj całość