potrzebował zdobyć 18 punktów w Filadelfii, aby już teraz awansować na trzecie miejsce na liście najlepiej punktujących zawodników NBA. 35-latek zdobył ich 29 i oficjalnie wyprzedził swojego idola, .
- Jestem po prostu szczęśliwy, że mogę być uwzględniany przy takiej osobie, jak Kobe Bryant. On jest jednym z najlepszych koszykarzy, który kiedykolwiek grał w tę grę - mówił po meczu LeBron James (za ESPN). Zdobył on dotychczas w sumie 33 655 punktów. Bryant zakończył karierę z dorobkiem 33 643 punktów.
Skrzydłowy, urodzony w Akron w Ohio doświadczył wyjątkowego wieczoru. Do pełni szczęścia Jamesowi zabrakło tylko zwycięstwa jego Los Angeles Lakers, którzy musieli uznać wyższość drużyny Philadelphia 76ers. On sam zapisał na swoim koncie wspominane 29 punktów, a także siedem zbiórek i osiem asyst, ale popełnił też osiem strat.
[ad=rectangle]
Anthony Davis robił, co w jego mocy i zaaplikował rywalom 31 "oczek", ale oprócz tej dwójki żaden inny zawodników Lakers nie zdobył nawet więcej, niż siedem punktów. Goście trafili zaledwie 6 na 31 oddanych rzutów za trzy.
76ers do 30. zwycięstwa w sezonie poprowadził duet Tobias Harris i Ben Simmons. Harris miał 29 punktów oraz osiem zbiórek, a Simmons był blisko triple-double, bo uzyskał 28 punktów, 10 zbiórek, osiem asyst i cztery przechwyty.
James wielokrotnie podkreślał, jak dużym szacunkiem darzy Kobego Bryanta. Aktualny skrzydłowy Los Angeles Lakers uhonorował legendę klubu z Hollywood podczas tego wyjątkowego wieczoru, pisząc na swoich butach "Mamba 4 Life", czyli "Mamba na zawsze". To był hołd oddany pięciokrotnemu mistrzowi NBA.
Kobe Bryant docenił wielki wyczyn LeBrona i pogratulował mu na Twitterze.
Continuing to move the game forward @KingJames. Much respect my brother #33644
— Kobe Bryant (@kobebryant) 26 stycznia 2020
Najlepiej punktujący zawodnicy w historii NBA:
Lp. | Imię i nazwisko | Liczba punktów |
---|---|---|
1. | Kareem Abdul-Jabbar | 38 387 |
2. | Karl Malone | 36 928 |
3. | LeBron James | 33 655 |
4. | Kobe Bryant | 33 643 |
5. | Michael Jordan | 32 292 |
Czytaj także: Gwiazda NBA z pierwszym triple-double w karierze. Kawhiego Leonarda nie obchodzą statystyki
Wynik:
Philadelphia 76ers - Los Angeles Lakers 108:91 (35:25, 24:25, 26:23, 23:18)
(Harris 29, Simmons 28, Horford 16 - Davis 31, James 29)
Czytaj także: Olbrzymie emocje i dogrywka w Poznaniu. Biofarm Basket lepszy od Górnika. Niespodzianka w Opolu