NBA połączyło się w bólu z Karlem-Anthonym Townsem. Jeden z najlepszych podkoszowych młodego pokolenia, 24-letni środkowy Minnesoty Timberwolves doznał wielkiej straty. Jego matka, Jacqueline Cruz-Towns 13 kwietnia zmarła wskutek komplikacji związanych z COVID-19.
Kobieta miała 58 lat. Przez ponad miesiąc walczyła z koronawirusem. Od 25 marca była wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.
Koszykarz opublikował wtedy na swoim Instagramie emocjonalne wideo, w którym łamiącym głosem mówił o chorobie swoich rodziców. Ojcu udało się wrócić do zdrowia, ale Jacqueline Cruz-Towns uległa COVID-19. Gracz Timberwolves wielokrotnie podkreślał, jak ważną osobą była w jego życiu i jak wiele jej zawdzięcza.
Karl-Anthony Towns otrzymał olbrzymie wsparcie ze świata NBA. Podtrzymywali go na duchu Stephen Curry, Chris Paul czy Vince Carter. - Modlimy się za ciebie i całą twoją rodzinę. Brak innych słów. Tak mi przykro - napisał na swoim Twitterze Stephen Curry.
Praying for you and your entire family @KarlTowns aint no other words man I’m so sorry
— Stephen Curry (@StephenCurry30) April 14, 2020
Many prayers go up for you & your family @KarlTowns https://t.co/9BAQDzXp2l
— Vince Carter (@mrvincecarter15) April 13, 2020
Man... thoughts and prayers with you and the entire family @KarlTowns
— Chris Paul (@CP3) April 13, 2020
Praying for @KarlTowns and his family right now
— Harrison Barnes (@hbarnes) April 13, 2020
Prayers go out to @KarlTowns and his family.
— Rudy Gay (@RudyGay) April 13, 2020
Czytaj także: Piękny gest. Russell Westbrook ufundował 650 komputerów dla dzieci w Houston
Bostic, Lemar, Simon - misja niedokończona, chcę więcej! Za kim będę tęsknił w EBL
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze