EBL. Polska pionierem w Europie, ale czy to dobrze? Mam spore wątpliwości (komentarz)

WP SportoweFakty / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Koszarek i Milicić
WP SportoweFakty / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Koszarek i Milicić

Nie jestem fanem przyspieszonego startu rozgrywek. Za tą decyzją nie przemawiają kwestie sportowe. Można było zacząć ligę we wrześniu i tym samym dać więcej czasu klubom w PLK na zbudowanie pewnych budżetów i ciekawych składów.

Gdy najlepsze ligi w Europie walczą o wznowienie i dokończenie sezonu (m.in. Hiszpania, Niemcy, Francja), w Polsce zapadła właśnie decyzja o przyspieszonym starcie rozgrywek 2020/2021. Po gorącej i burzliwej dyskusji na radzie nadzorczej PLK (trwała ponad 9h) ustalono, że najbliższy sezon rozpocznie się już 27 sierpnia.

Energa Basket Liga będzie pionierem w Europie, bo nikt tak wcześnie nie wybiegnie na parkiet. Najlepsi mówią o październiku, a nawet listopadzie. Tymczasem my - idąc nieco pod prąd - zaczniemy już w sierpniu, czyli w momencie, gdy inni będą dopiero budować swoje składy.

Argumentacja ligi i niektórych klubów PLK za przyspieszonym startem rozgrywek jest taka: skrócenie martwego sezonu, szansa dostarczenia i rozliczenia świadczeń sponsorskich i możliwość przerwania rozgrywek w momencie wybuchu drugiej fali zachorowań na koronawirusa.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Nieodpowiedzialne zachowanie piłkarza Herthy Berlin. "Każdy łapał się za głowę"

- Wszyscy tęsknimy już za koszykarskimi emocjami. To także szansa dla zawodników na szybki powrót do profesjonalnych treningów, a co za tym idzie - wysokiej formy sportowej - mówi prezes Radosław Piesiewicz.

I chyba najważniejsze: możliwość przebicia się do zwykłego kibica z koszykarskimi emocjami w momencie, gdy inne sporty halowe nie będą jeszcze rozgrywać swoich meczów (PlusLiga startuje 12 września). Wydaje się, że w ten sposób stacja Polsat chce podnieść oglądalność spotkań Energa Basket Ligi, która w ostatnich latach - mówiąc delikatnie - nie stała się na najwyższym poziomie. W świat może także pójść komunikat: "nikt w Europie nie zaczął tak szybko rozgrywek", "wszystkie mecze do zobaczenia w TV".

Jednak takie działanie jest krótkowzroczne, bo może i faktycznie słupki oglądalności na przełomie sierpnia i września podskoczą (i to znacznie), ale mogą drastycznie opaść kilka tygodni później, gdy dostarczy się kibicom produkt o średniej (by nie powiedzieć) jakości sportowej.

A tego - w związku z przyspieszonym startem rozgrywek - obawiam się najbardziej. Rozumiem, że wszystkim (mi też!) brakuje emocji i sportowej rywalizacji, ale za tym musi iść poziom, bo kibic nie zaakceptuje bylejakości. Po 2-3 tygodniach będzie tym zwyczajnie znudzony i przy dyscyplinie znów zostaną tylko najwytrwalsi.

Nie jest tajemnicą, że najbogatsi w PLK optowali za jak najpóźniejszym startem rozgrywek. To ostatnio tłumaczył Janusz Jasiński w programie "w sieci sportu": "Jeśli inne ligi w Europie zaczną się w październiku lub w listopadzie, a my zaczniemy w sierpniu, to będzie nam trudno podpisać takich zawodników, których mamy na liście."

Rozpoczęcie ligi w sierpniu oznacza, że już na przełomie maja i czerwca kluby muszą znać budżety (mało realne, niemożliwe?) i mieć podpisanego trenera, z którym później przystąpią do budowania składu. Jest połowa maja, a niemal wszyscy nie wiedzą na czym stoją. Jeden z działaczy PLK mówił mi ostatnio: miasta i sponsorzy nie myślą teraz o sporcie. Skutki pandemii poznamy w połowie czerwca. Wtedy będziemy znali konkrety.

To by oznaczało, że kluby będą musiały budować składy "po omacku", bez dokładnych danych na temat budżetu na sezon 2020/2021. Będą jedynie zarysy, a to bardzo ryzykowne. Nikt z nas nie chce niewypłacalnych klubów i walki o pieniądze w sądach.

- Dopiero otwieramy hale. Nie wiemy co ze sponsorami, bo oni analizują aktualnie wyniki za minione miesiące. Jak poskładać budżety? Nie wiadomo też, jak będzie wyglądała sprawa z zawodnikami zagranicznymi i ich przylotami oraz kwarantannami - przekonuje Łukasz Żak, prezes MKS-u Dąbrowa Górnicza.

O ile Polacy (w większości) będą chcieli w miarę szybko podpisywać umowy (maj-czerwiec), to obcokrajowcy - ci z wyższej półki sportowej i finansowej - nie będą spieszyć się z podejmowaniem decyzji. Będą czekać na oferty z mocniejszych lig, a te przecież w czerwcu jeszcze będą rozliczać się z sezonu 2019/2020.

A polskie kluby czekać nie mogą, bo przecież już w połowie lipca muszą rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. Ten okres musi potrwać około sześciu tygodni, zwłaszcza po tak długim rozbracie z treningami.

Przyspieszony start rozgrywek PLK nie pomoże także Polakom, którzy chcieliby wyjechać za granicę. A tych kilku jest: Zyskowski, Michalak, Ponitka, Łączyński czy Sokołowski. Każdy z nich marzy o grze poza Polską. Ale w czerwcu, a nawet lipcu, mało który klub zagraniczny - w przypadku rozpoczęcia rozgrywek w październiku lub listopadzie - będzie chciał postawić na graczy, którzy nie mają jeszcze wyrobionej marki w Europie. Tacy - z całym szacunkiem do nich - są rozpatrywani na końcu. A z drugiej strony, polskie kluby będą naciskać na podpisanie umowy, bo tutaj są pierwszoplanowymi postaciami, liderami zespołów. Ci Polacy staną przed trudnym wyzwaniem: brać kontrakt na stole w PLK, czy podjąć ryzyko i czekać na ofertę z zagranicy.

Uważam, że za tą decyzją nie przemawiają kwestie sportowe. Można było zacząć ligę we wrześniu i tym samym dać więcej czasu klubom w PLK na zbudowanie pewnych budżetów i ciekawych składów.

Zobacz także:
Rusza karuzela transferowa. Czas na pierwsze ruchy
Propozycje złożone. Stelmet Enea BC chce utrzymać mistrzowski skład
Aaron Cel: Powrót sportu oznaką normalności. Chciałbym zostać w Polskim Cukrze

Komentarze (8)
avatar
Henryk
17.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ano, podobnie jak ranne wstawanie nikomu jeszcze nie zaszkodziło. 
avatar
wąż
16.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pisiewicz sam tego nie wymyslił, było zebranie :) 
avatar
Marek Kukiełczyński
15.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Tego Piesiewicza powinno się wyrzucić na zbity pysk. Facet najpierw wylosował nam Mistrza Polski a teraz kombinuje, chyba dla kasy, jak uruchomić ligę w sierpniu. Szkoda gadać. Gość nie liczy s Czytaj całość
avatar
prawus
15.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Wszystko to podejrzanie wygląda , podobnie jak z decyzjami o pandemi i maseczkach .. Wówczas na poczatku tego świństwa wszem i wobec głoszono ze maseczki nic nie dają (bo ich poprostu nie miel Czytaj całość
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
15.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Będą musieli grać na początku okrojonymi składami, bez zagranicy, a po dwóch miesiąca ruszyć na zakupy. Jaja jak berety znowu za sprawą Piesiewicza. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.