NBA. "Tylko oni się nas nie bali". Shaquille O'Neal chwali dawnych rywali
Shaquille O'Neal wskazał, z kim jego Los Angeles Lakers rywalizowało się najtrudniej. Wspominał o zespole, który prawie pokonał ich w play offach.
- Byli najtwardszym zespołem, z którym przyszło nam się mierzyć i jedynym, który się nas nie bał - powiedział O'Neal w rozmowie z Howardem Beckiem z Bleacher Report.
W składzie drużyny z Portland byli wtedy Scottie Pippen, Rasheed Wallace, Steve Smith, Detlef Schrempf czy Jermaine O'Neal. Ich barwy reprezentowali ponadto Brian Grant, Damon Stoudamire, Bonzi Wells czy świetnie znany Litwin Arvydas Sabonis. Takie zestawienie czyniło ich zespół niesamowicie wszechstronnym i wyrównanym.
ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"Portland Trail Blazers byli wtedy o włos od wyeliminowania Lakers w play offach. "Jeziorowcy" w siódmym meczu finału Konferencji Zachodniej odrobili jednak 15 punktów straty w czwartej kwarcie i po niezwykłym spotkaniu wygrali 89:84. W końcówce tamtego meczu Kobe Bryant po minięciu Scottiego Pippena podał lobem do Shaquille'a O'Neala, a środkowy wsadem wykończył akcję. To słynne zagranie jest przypominane do dziś.
Lakers sięgnęli później po mistrzostwo NBA, pokonując w finale Indianę Pacers. Jak się okazało, tak zaczęła się ich droga po trzy triumfy w lidze z rzędu. Portland Trail Blazers wygrali NBA tylko raz (w 1977 roku przyp. red). Kto wie, jakby potoczyła się historia, gdyby nie tamten pamiętny siódmy mecz i ich zmarnowana przewaga.
Czytaj także:
Igrzyska w Tokio bez zawodników z występujących w NBA? To możliwe
Debiut prawie doskonały. Jarosław Zyskowski z przytupem wszedł do Bundesligi!