Łukasz Seweryn na ławce trenerskiej. Z Mantasem Cesnauskisem poprowadzą STK

Facebook / Maciej Szadziński / Na zdjęciu: Łukasz Seweryn
Facebook / Maciej Szadziński / Na zdjęciu: Łukasz Seweryn

- Z Mantasem charaktery mamy zupełnie inne. Prywatnie się przyjaźnimy i spędzamy godziny na rozmowach o koszykówce. Dlatego myślę, że nasza współpraca będzie bardzo dobra - mówi Łukasz Seweryn, który w sezonie 2020/21 sprawdzi się w nowej roli.

W sezonie 2018/19 Łukasz Seweryn wybiegł na parkiet po raz ostatni. 37-letni koszykarz zmagał się z problemami zdrowotnymi, które wpłynęły na decyzję o skończeniu z zawodową koszykówką.

- Po części do tej decyzji przygotowywałem się w trakcie sezonu, kiedy problemy narastały. W głowie tliły się już różne myśli, był czas na oswojenie się z tym.
Każdy ma swoje odczucia, zmęczenie całą karierą, zmęczenie materiału każdemu w innym stopniu się uwidacznia. Ja już powiedziałem: "to jest ten moment" - mówił w ubiegłym roku o swojej decyzji Łukasz Seweryn. - Często grałem na środkach przeciwbólowych. Nie da się tak przez cały czas, należy zrobić proste kalkulacje - dodał.

Co u mnie słychać? - Ustąpiły wszystkie dolegliwości, które mocno się nasiliły w ostatnim roku kariery (śmiech). Mam także więcej czasu dla rodziny - odpowiada po roku od zakończenia koszykarskiej kariery.

Zawodnik ze Słupskiem związany jest od 2004 roku. To jego drugi dom. W ekstraklasie grał niemal do końca, a gdy drużyna w Słupsku została rozwiązana, wspólnie z Mantasem Cesnauskisem za cel obrali reaktywowanie koszykówki w tym mieście. W pierwszej lidze rozegrał jeszcze jeden, ostatni sezon.

Gdy buty odwiesił na kołek, został przy klubie, będąc członkiem zarządu STK Czarni Słupsk. W sezonie 2020/21 będzie miał szansę sprawdzić się w nowej roli - na ławce trenerskiej, będąc asystentem Mantasa Cesnauskisa. Robert Jakubiak, dotychczasowy drugi szkoleniowiec ma od teraz pełnić funkcję dyrektora sportowego.

fot. Materiały prasowe Czarni to Wy
fot. Materiały prasowe Czarni to Wy

Łukasz Seweryn już w ubiegłym roku był w trakcie robienia kursu trenerskiego, przymierzając się do pracy o nowym charakterze. - Właśnie po to podjąłem się zrobienia kursu organizowanego przez PZKosz, aby móc zasiąść na ławce trenerskiej. Cieszę się, że to będzie już w tym sezonie. Chcę się nauczyć jak najwięcej. Poświęcić się maksymalnie drużynie oraz indywidualnej pracy z zawodnikami - zdradza.

Z Mantasem Cesnauskisem mogą stworzyć naprawdę zgrany duet. - Z Mantasem charaktery mamy zupełnie inne. Prywatnie się przyjaźnimy i spędzamy godziny na rozmowach o koszykówce. Dlatego myślę, że nasza współpraca będzie bardzo dobra - mówi z przekonaniem Łukasz Seweryn.

Zobacz także: Koszykówka. STK Czarni zaczynają budowę zespołu. Pierwszy podpis w Słupsku złożył trener Mantas Cesnauskis
Koszykówka. Nikołaj Tanasiejczuk: Trzeba ciężko pracować, dlatego najlepiej wstawić sobie łóżko na sali

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Źródło artykułu: