EBL. Niespodziewany transfer w Radomiu - Dayon Griffin nowym zawodnikiem HydroTrucku

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Robert Witka i jego HydroTruck Radom
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Robert Witka i jego HydroTruck Radom

Ten transfer nie był planowany, ale może okazać się bardzo spektakularny - nowym strzelcem HydroTrucku Radom został Dayon Griffin, występujący ostatnio w Kosowie. Ma 24 lata i mierzy 193 cm, specjalizuje się w rzutach z dystansu.

Po zakontraktowaniu Nickolasa Neala wydawało się, że HydroTruck będzie szukał "spokojniejszej" opcji na pozycję obwodową. Tymczasem w poniedziałek klub z Radomia poinformował, iż podpisał umowę z Dayonem Griffinem. To wszechstronny koszykarz obwodowy, którego mocną stroną są rzuty z dystansu.

Zaskoczeni faktem pozyskania 24-latka są... sami działacze i sztab szkoleniowy HydroTrucku. - Transferu dokonaliśmy trochę niespodziewanie, tym bardziej jesteśmy zadowoleni, bo Dayon jest koszykarzem, który zrobi różnicę - mówi z przekonaniem dla oficjalnej strony internetowej klubu prezes, Piotr Kardaś.

Griffin, który urodził się 21 grudnia 1995 roku w St. Petersburg na Florydzie, ukończył tam szkołę średnią. Następnie występował na dwóch dobrych uczelniach - najpierw był podstawowym graczem Louisiana Tech Florida, a kolejne dwa lata spędził na University Central Florida, którego jest absolwentem. Mierzy 193 cm.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Serwis radomskiego klubu pisze o "zawirowaniach wokół kariery", które przeszkodziły Amerykaninowi w tym, aby trafił do mocnej ligi oraz został wybrany w drafcie NBA. Występował w KB Feronikeli w Kosowie, gdzie notował 22,4 punktu, 5,8 zbiórki oraz 6 asyst na mecz, będąc liderem zespołu.

- Negocjowaliśmy kontrakt Dayona, poruszając się w obrębie naszych możliwości budżetowych i uznajemy za duży sukces fakt, że gracz tej klasy będzie ostatecznie reprezentował nasze barwy. Amerykański strzelec powinien być dużym wzmocnieniem dla naszego zespołu, czekamy z niecierpliwością na jego przyjazd do Polski, do Radomia - nie ukrywa Kardaś.

- Transfer jest tak samo nieplanowany, jak wartościowy - mamy klasowego gracza na bardzo dobrych dla nas warunkach. Dayon grał w dobrych collegach, przeciwko świetnym zawodnikom i rzeczywiście tylko jakieś zawirowania na początku kariery zawodowej spowodowały, że wylądował tylko w Kosowie. Teraz jest u nas, z czego jestem oczywiście bardzo zadowolony - dodaje Robert Witka, trener HydroTrucku.

>> EBL. Mathieu Wojciechowski nie zagra w Stelmecie. Koszykarz wyjeżdża z Polski

>> EBL. Wielki transfer Stali - Josip Sobin wraca do Polski!

Komentarze (0)