Koniec pewnej ery w europejskiej koszykówce. Zeljko Obradović odchodzi z Fenerbahce

Kapitalne spotkanie Facundo Campazzo. Zobacz błysk Argentyńczyka (wideo)

- Podjąłem, wraz z rodziną, jedną z najtrudniejszych decyzji w moim życiu - poinformował Zeljko Obradović w oficjalnym oświadczeniu. - Jednocześnie zdecydowałem się, aby w tym momencie zrobić sobie roczną przerwę w pracy - dodał Serb, który jest bez wątpienia najbardziej utytułowanym europejskim szkoleniowcem. Na swoim koncie ma bowiem aż dziewięć zwycięstw w najbardziej prestiżowych rozgrywkach na Starym Kontynencie - Eurolidze, którą wygrywał z czterema różnymi klubami. Pięciokrotnie zostawał także trenerem roku.

"Przyjmujemy tę smutną decyzję podjętą przez Zeljko Obradovicia, który wraz z dołączeniem do naszej rodziny w sezonie 2013/14 i przez cały okres pracy dla nas, osiągnął wiele sukcesów i na stałe - złotymi literami - wpisał swoje nazwisko w historię naszego klubu. Szczególnie, biorąc pod uwagę mistrzostwo Euroligi z 2017 roku" - czytamy w oświadczeniu Fenerbahce Stambuł.

Osiągnięcia Obradovicia możnaby wymieniać bardzo długo. Trenerem został, mając zaledwie 31 lat. I już rok później osiągnął swój pierwszy euroligowy sukces z Partizanem Belgrad. Następne triumfy święcił z Joventutem Badalona, Realem Madryt, Panathinaikosem Ateny (aż 5-krotnie) i ostatnio z Fenerbahce. Ponadto, w 2008 roku, został uznany za jednego z 50 Największych Współtwórców Europejskiej koszykówki klubowej.

- Po siedmiu fantastycznych latach pozostało mi tylko z głębi serca podziękować całemu byłemu, jak i obecnemu zarządowi klubu. Wszystkim członkom sztabu, biura, personelowi medycznemu. Wielkie podziękowania dla wszystkich zawodników, z którymi pracowałem w tym czasie, ale szczególnie wielkie wyrazy uznania dla tych, bez których ta praca nie ma sensu - dla kibiców - zaznaczył były już szkoleniowiec Fenerbahce w specjalnym oświadczeniu.

Zważywszy na słowa Obradovicia o rocznej przerwie od trenowania, po sezonie 2020/21 powinien być on bardzo łakomym kąskiem dla wielu klubów, które będą chciały się bić o największe sukcesy w Europie. - Bycie członkiem tak wielkiego klubu, było dla mnie zaszczytem i przyjemnością jednocześnie. To nowy początek dla Fenerbahce. Jestem pewien, że kibice i zespół znów będą świętować wielkie sportowe chwile, tak jak my robiliśmy to wcześniej - zakończył.

Czytaj także:
NBA. Oni rezygnują z gry w Orlando:
Trevor Ariza z Portland Trail Blazers >>
Davis Bertans z Washington Wizards >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto