Dla mierzącego 206 centymetrów Amerykanina będzie pierwsza styczność z europejską koszykówką. Wcześniej przez dwa lata występował na parkietach ligi NCAA w uczelnianym zespole z Charleston w Karolinie Północnej.
Dla College of Charleston Cougars w sezonie 2019/2020 zdobywał średnio 8,4 punktu, 6,0 zbiórki, 1,2 asysty oraz 0,9 bloku.
Sam Miller to podkoszowy, który może występować zarówno na pozycji silnego skrzydłowego, jak i środkowego. Potrafi przymierzyć z dystansu. Jeszcze niedawno w 30 meczach ubiegłych rozgrywek oddawał ponad trzy rzuty zza łuku, trafiając średnio 1,3 próby, co dawało mu w tym elemencie niezłe 42 proc. skuteczności. Trener Polpharmy Starogard Gdański, Marek Łukomski dostrzegł w 23-latku potencjał i postanowił mu zaufać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
Ostatnio drużynę "Kociewskich Diabłów" wzmocnił James Washington, który był na szczycie listy życzeń Łukomskiego. Amerykański rozgrywający będzie odpowiedzialny za prowadzenie ataku Polpharmy. (Więcej TU) Jeśli drużyna ze Starogardu Gdańskiego ma preferować szybki styl gry, Miller ma predyspozycje, aby się w ten system świetnie wpasować.
- Mam jeszcze wiele w Polsce do udowodnienia - mówił Washington po podpisaniu kontraktu, który w Energa Basket Lidze występował w Anwilu Włocławek (druga połowa sezonu 2016/2017) i Starcie Lublin (2017/2019). Ważny kontrakt w Starogardzie Gdańskim ma także Grzegorz Surmacz.
Czytaj także: Rewolucja we Włocławku. Igor Milicić odchodzi z Anwilu! Jest już wybrany następca
Bomba transferowa w PLK - James Florence wraca do Polski!
Czy Sam Miller może być mocnym punktem Polpharmy Starogard Gdański? 
