Bomba transferowa w PLK - James Florence wraca do Polski!

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: James Florence
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: James Florence

Stało się! Bomba transferowa w Energa Basket Lidze. James Florence, były MVP finałów PLK, wraca do Polski i zagra w BM Slam Stali. Amerykanin podpisał dwuletni kontrakt. Ostrowianie budują bardzo mocny skład na sezon 2020/2021.

Potwierdziły się nasze doniesienia. Jako pierwsi informowaliśmy o możliwym transferze Jamesa Florence'a do BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.

Choć negocjacje trwały bardzo długo (agent Tarek Khrais mówi nawet o 2-3 tygodniach), to ostatecznie stronom udało się wypracować porozumienie.

Z naszych informacji wynika, że Amerykaninowi bardzo zależało na ponownej grze w Polsce. Oprócz dość dużych wymagań finansowych, chciał także związać się z którymś z klubów dwuletnim kontraktem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!

Taką perspektywę przedstawiali mu szefowie BM Slam Stali, którzy budują bardzo mocny zespół na sezon 2020/2021. Ostatnio kontrakt podpisał Josip Sobin. Ważne umowy posiadają także Jakub Garbacz, Jarosław Mokros i Szymon Ryżek.

Florence ma za sobą trzy sezony w Energa Basket Lidze: dwa w Stelmecie Enea BC (mistrzostwo + MVP finałów) i jeden w Asseco Arce (brązowy medal + MVP rundy zasadniczej). Ostatnio grał w Kazachstanie (BC Astana).

Florence budzi emocje

Amerykanin to postać nietuzinkowa, trudno obok niego przejść obojętnie. Uśmiech z jego twarzy nigdy nie schodził. Chętnie pozował do zdjęć, rozmów z kibicami. Unikał tylko wywiadów. Trudno było go namówić na dłuższą pogawędkę. Często powtarzał, że poprzez problemy z tłumaczeniem często na jaw wychodziły słowa, których nie powiedział.

Swoimi akcjami i zachowaniami na boisku nadawał kolorytu ekstraklasie. Florence potrafił "ustrzelić" 10 "trójek" w jednym meczu, zdobyć 38 punktów w Hali Mistrzów, by kilkanaście minut po spotkaniu dyskutować z kibicami w mediach społecznościowych.

Powrót James'a Florence'a to wielkie wydarzenie w Energa Basket Lidze. W tym momencie to największy transfer tego lata w polskiej ekstraklasie.

Zobacz także:
EBL. Mniej pieniędzy i mniej gwiazd. Amerykanie zwlekają z podpisami
Oni mogą zagrać w PLK. Na liście duże nazwiska
EBL. Josh Bostic: Gdyby Frasunkiewicz był w Toruniu lub we Włocławku, najprawdopodobniej zagrałbym tam

Komentarze (23)
avatar
hmm
25.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witamy ! 
avatar
Tańczący z łopatą
25.06.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Fajnie będzie znów oglądać Florka na parkietach PLK. Brawo Ostrów! 
avatar
WOP
25.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Ostrów! 
avatar
Laroslaw
25.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po bacie, nie wiedziałem o co gracie 
avatar
Michał Łopatnik
25.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Wielkie kontrakty a dalej grają w kurniku.