EBL. Roszady w Polskim Cukrze. Jakub Schenk blisko odejścia z Torunia

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Jakub Schenk
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Jakub Schenk

Duże zmiany w Polskim Cukrze. Drużynę już opuścił Mikołaj Ratajczak, który przeniósł się do MKS-u Dąbrowa Górnicza. Kolejnym, który ma pożegnać się z toruńską ekipą jest Jakub Schenk. Ustaliliśmy, że trwają rozmowy na temat zakończenia współpracy.

Zespół Polskiego Cukru Toruń jest jedynym w Energa Basket Lidze, który nie przeprowadził transferu przed sezonem 2020/2021. W klubie nie ma nawet zakontraktowanego trenera, mimo że do startu rozgrywek zostało już mniej niż 60 dni.

Słyszymy, że zawodnicy nadal czekają na zaległe pieniądze z zeszłego sezonu. Prezes Maciej Wiśniewski mówił ostatnio w "Przeglądzie Sportowym", że zaległości ureguluje, a budżet klubu będzie mniejszy o 1/3 w porównaniu do ostatnich rozgrywek.

W zespole - z tego powodu - zajdą duże zmiany. Drużynę już opuścił Mikołaj Ratajczak, który przeniósł się do MKS-u Dąbrowa Górnicza. Kolejnym, który ma pożegnać się z toruńską ekipą jest Jakub Schenk. Z naszych nieoficjalnych wieści wynika, że koszykarz nie zgodził się na renegocjację kontraktu (miał dwuletnią umowę). Strony prowadzą zaawansowane rozmowy na temat zakończenia współpracy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny samobój z polskiej ligi

26-letni rozgrywający jest na celowniku innych zespołów w PLK. Najczęściej jego nazwisko jest łączone z Kingiem Szczecin, czyli zespołem, w którym koszykarz występował w sezonie 2018/2019. Był tam jedną z pierwszoplanowych postaci.

W minionych rozgrywkach w barwach Polskiego Cukru Schenk wystąpił w 17 spotkaniach PLK, w których przeciętnie notował 8,3 punktu i 3,3 asyst.

- To był średni sezon w moim wykonaniu. Co prawda zaczął się dobrze, wszystko było w porządku. W PLK miałem dobre występy, w BCL może nie było najlepiej, ale zbierałem cenne doświadczenie - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.

Ważne kontrakty z Polskim Cukrem mają: Karol Gruszecki i Bartosz Diduszko. Klub chce kontynuować współpracę z Damianem Kuligiem i Aaronem Celem.

Zobacz także:
EBL. Łączyński-Anwil: czy będzie wielki powrót? "Odbyłem rozmowę z trenerem Mihevcem" [WYWIAD]
EBL. Arkadiusz Lewandowski, prezes Anwilu Włocławek: Nie ma żadnej rewolucji
EBL. Dejan Mihevc, nowy trener Anwilu: Stawiam na zespół. Szukam graczy, którzy chcą grać dla tego klubu

Komentarze (19)
Kpiarz2
4.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A czy Polski Cukier przystąpi do rozgrywek .....??? Bo informacje które docierają nie są dobre 
avatar
toruniakk
4.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poszli drogą Termosa. Nie ma swoich przy władzy, nie ma rządowych kontraktów i nie ma kasy. 
avatar
Tańczący z łopatą
3.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Jak na razie to wy nas nieudolnie atakujecie wmawiając nam jak się chełpimy. Kiedy się bronimy i kontrujemy, wy piszecie o braku pokory. Fajnie, nie? Nigdy nie potrafiłeś udowodnić, że się chwa Czytaj całość
avatar
Asphodell
3.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z Toruniem rozstał się też Kith. To oficjalne info. Szkoda. Mam nadzieję, że klub szybko się pozbiera i w przyszłości znów zobaczymy go w piernikowych barwach. 
avatar
Asphodell
3.07.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
O waszym bałwochwalstwie i braku pokory wie cała Polska i cała Polska to widzi. Nie tylko my w Toruniu tak uważamy, to raz. Dwa to zielony stolik uradził, że odwołuje rozgrywki i rozdaje miejsc Czytaj całość