I liga. Mniej niż 10 dni do startu rozgrywek. Kluby dokonują ostatnich wzmocnień

Do rozpoczęcia sezonu 2020/21 Suzuki 1LM pozostało już mniej niż 10 dni. Co działo się na zapleczu ekstraklasy w ostatnich dniach? Sprawdzamy.

Pamela Wrona
Pamela Wrona
Maciej Kucharek Materiały prasowe / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: Maciej Kucharek
Pozostało zaledwie 9 dni do pierwszego podrzutu piłki i oficjalnego rozpoczęcia sezonu 2020/21 Suzuki 1LM. Kluby są już w niemal w komplecie, jednak kilka z nich dokonało jeszcze potrzebnych wzmocnień.

Ostatni Dzik

Do watahy Dzików Warszawa jako ostatni dołączył Paweł Krefft. 24-letni zawodnik występuje na pozycji rzucającego lub niskiego skrzydłowego, a w swoim CV wpisany ma Trefl Sopot, Miasto Szkła Krosno, Polski Cukier Toruń, Enea Astorię Bydgoszcz, a także czeską ekstraklasę.

- Zdecydowałem się na Dziki, ponieważ rozmawiałem z Trenerem i Prezesem wszystko było jasno określone. Jest to ciekawy projekt, który na pewno się jeszcze rozwinie. I liga jest dobrym miejscem dla mnie. Będę miał dużo okazji do grania, co jest dla mnie najważniejsze. Myślałem o grze w EBL ale myślę, że lepszym rozwiązaniem jest większa ilość minut z pewnością siebie, niż 10 minut obrony i stania w rogu w ataku - analizuje Paweł Krefft.

ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach

Wzmacniacze Łowicza

W Księżaku Łowicz brakowało kilku elementów, aby układanka była w całości. W ostatnich meczach kontrolnych w koszulce łowickiego klubu występował Wojciech Jakubiak, który przedtem związany był ze Słupskiem. Obie strony zdecydowały się nawiązać współpracę.

- Dlaczego nie Słupsk? Szczerze mówiąc, byłem już trochę zmęczony wszystkim co się działo w tym mieście. Nie ma to nic wspólnego z klubem, trenerami czy kibicami, ponieważ wszystko to, co się tam dzieje, zasługuje na ekstraklasę. Po prostu chciałem odejść i złapać trochę komfortu psychicznego, spróbować czegoś nowego - wyjaśnia Wojciech Jakubiak. - Dlaczego akurat Łowicz? Otrzymałem kilka telefonów od agenta z informacją o różnych klubach, ale najbardziej konkretny był właśnie Księżak. Trener mnie chciał w zespole, a rozmowy z innymi osobami na temat organizacji pomogły w podjęciu decyzji.

EBL? - Negocjacje były trudne. Nie chcę o nich mówić, bo koniec końców wszystko poszło dobrze. Nie zdecydowałem się na ekstraklasę ze względu na zbyt małe pieniądze. To był jedyny powód - dodaje.

W zespole trenera Michała Spychały zagra także Maciej Kucharek, który po 11 latach powraca w rodzinne strony. 27-letni skrzydłowy parafował kontrakt z możliwością jego rozwiązania w przypadku oferty z ekstraklasy.

- Zdecydowałem się na łowicki klub, ponieważ jest to miejsce, w którym otrzymam kredyt zaufania, a naprawdę jestem głodny gry. Znalazłem tu wszystko, czego na ten moment potrzebuję. Priorytetem nie była dla mnie EBL, tylko większa rola w zespole i realny wpływ na wynik w rozgrywkach. Podczas negocjacji udało nam się wypracować warunki, które dla obu stron są satysfakcjonujące. Jak zapatruję się na I ligę? Myślę, że jest w niej wiele dobrych zespołów, co cieszy, a my skupimy się na tym, by osiągnąć jak najwyższe cele - mówi Maciej Kucharek.

Wieści transferowych można spodziewać się jeszcze z Tychów oraz Pelplina.

I liga rozpocznie się już 26 września. Sprawdź terminarz TUTAJ.

Obserwuj @Pamela_Wrona

Zobacz także: Koszykówka. Fundamenty, zaprawa, siła. "Śląsk Wrocław? Z tego mieszania zawsze wyjdzie coś dobrego"
Anatomia STK Czarnych Słupsk. Wszystko na swoim miejscu, zespół gotowy na nowy sezon. "Każdy wie, po co tu jest"

Który zespół zajmie lepszą pozycję?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×