Koszykówka. Fundamenty, zaprawa, siła. "Śląsk Wrocław? Z tego mieszania zawsze wyjdzie coś dobrego"

Materiały prasowe / WKS Śląsk Wrocław Koszykówka / Na zdjęciu: pierwszoligowy zespół TBS WKS Śląsk II Wrocław
Materiały prasowe / WKS Śląsk Wrocław Koszykówka / Na zdjęciu: pierwszoligowy zespół TBS WKS Śląsk II Wrocław

TBS WKS Śląsk II jest kolejnym zespołem, który w sezonie 2020/21 wystąpi także na zapleczu Energa Basket Ligi. Do Wrocławia, za głosem serca, poszedł Jerzy Chudeusz. "Od zawsze mówię, że Śląsk mam pod skórą" - powtarza szkoleniowiec.

"W młodości siła" - takim hasłem może podpisać się jeden z najmłodszych, jak nie najmłodszy zespół, który będzie występował na zapleczu ekstraklasy. Koszykarski Śląsk w swojej piramidzie szkoleniowej w sezonie 2020/21 ma także Suzuki 1LM i zbiera w niej już cenne doświadczenie.

- Pierwsza liga będzie rozgrywkami dla najbardziej utalentowanych zawodników w wieku 18-21 lat. W drugiej lidze będziemy chcieli ogrywać zawodników między 16. a 20. rokiem życia, którzy dzięki temu będą gotowi do rywalizacji na poważnym szczeblu w rozgrywkach młodzieżowych, rozwijając się nie tylko poprzez mecze ze swoimi rówieśnikami - wyjaśnił niedawno Michał Lizak, prezes klubu.

Śląsk - doświadczony budowniczy

"Od zawsze mówię, że Śląsk mam pod skórą" - powtarza Jerzy Chudeusz. - Od małego biegałem tam między nogami, jestem bardzo przywiązany do tego klubu, nie tylko koszykarsko. Odchodziłem, wracałem, odchodziłem – ale zawsze był w sercu. Wszędzie gdzie byłem starałem się robić wszystko najlepiej, ale jeśli po drugiej stronie był WKS, zawsze miałem dodatkową motywację - dodał szkoleniowiec, który w nadchodzących rozgrywkach będzie trenerem-brygadzistą. Razem z Tomaszem Jankowskim poprowadzą pierwszoligowy zespół.

ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach

Wrocławski klub ma solidne fundamenty, a w tym sezonie rozbudował się także o kolejny szczebel. Projekt? jest. Zaprawa? jest - i delikatnie zaczyna wiązać. O sile stanowić będą m.in. Kacper Gordon, Sebastian Bożenko, Aleksander Leńczuk, Kacper Marchewka, Miłosz Góreńczyk, Tomasz Żeleźniak, Paweł Strzępek, Igor Kozłowski, Szymon Janczak, Jan Wójcik, Szymon Walski, czy Szymon Tomczak. Ale na placu budowy będą pojawiać się również inne nazwiska.

- Z Tomaszem Jankowskim znamy się od lat. Tomek pracuje z chłopcami, uczy ich wielu rzeczy. Mamy zdolną młodzież, która rokuje na przyszłość. Priorytetem jest ekstraklasa i następnie idzie to w dół. Każdy zawodnik teoretycznie może grać na różnych szczeblach - zarówno Aleksander Dziewa może grać w I lidze, jak i jakiekolwiek nazwisko z niższej ligi może grać w ekstraklasie. To cała piramida szkoleniowa, długofalowy proces, dzięki któremu możemy się uzupełniać. To jest fajne i mam nadzieję, że się sprawdzi. Zaczęliśmy wcześnie, bo jeszcze w lipcu. Trenują z nami chłopcy, którzy byli na mistrzostwach Polski, są na meczach w EBL. To się miesza i z tego mieszania zawsze wyjdzie coś dobrego. Zapaliłem się do tego - wyznaje.

Koszykarskie pokłosie

- To trochę pokłosie poprzedniego sezonu w Kłodzku, gdyż na umowie szkoleniowej grało tam trzech graczy Śląska - Jan Malesa, Maksymilian Zagórski i Szymon Tomczak. Dwóch jest obecnie w składzie ekstraklasowego zespołu, stopniowo otrzymują minuty. To stało się takim zaczynem, możliwością stworzenia zespołu pierwszoligowego, który stanie się poligonem - byłych i obecnych zawodników z EBL - którzy niedługo może tam znajdą swoje miejsce. W tym momencie tak liga wygląda, są tam gracze doświadczeni oraz młodzież i każdy ma się od kogo uczyć. Pierwsza liga jeszcze nie jest do końca zawodowa, ale nabiera prestiżu - to jest bardzo dobry kierunek - zauważa.

Cele? - Myślę, że nie ma co mówić o celach. Chcemy wychować i rozwijać jak najwięcej zawodników, którzy w przyszłości będą grać na najwyższym poziomie. Byłbym niepoważny, gdyby nie zależało mi na tym, aby wygrywać. I tak będziemy trenować koszykarzy, bić się o jak najlepsze miejsce. Każdy chce osiągać sukcesy, swoje kolejne etapy. Zawsze chce się grać o wszystko, o każdy wygrany mecz, o zajęcie jak najwyższego miejsca. I to jest właśnie ten projekt - tłumaczy Jerzy Chudeusz.

Czy Śląsk Wrocław namiesza w I lidze?

Skład TBS WKS Śląsk II Wrocław 2020/21: Kacper Gordon, Sebastian Bożenko, Aleksander Leńczuk, Kacper Marchewka, Miłosz Góreńczyk, Tomasz Żeleźniak, Paweł Strzępek, Igor Kozłowski, Szymon Janczak, Jan Wójcik, Szymon Walski, Szymon Tomczak. Trener Jerzy Chudeusz, asystent Tomasz Jankowski.

Zobacz także: Kolejno odlicz. Zetkama Doral Nysa Kłodzko ze strategią na nowy sezon. "Idziemy za marzeniami. Są nimi play-offy"
I liga. Wszystko pod kontrolą. Przegląd ostatnich dni na zapleczu EBL

Komentarze (1)
avatar
HalaLudowa
13.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co my tu będziemy długo deliberować: cała Polska w cieniu Śląska